Matthew McConaughey skończył już 51 lat i wiele wskazuje na to, że zamierza rozpocząć w życiu nowy rozdział. Czy chce być jak Arnold Schwarzenegger? Na to wygląda! Aktor poważnie zastanawia się nad rozpoczęciem kariery politycznej. Opowiedział o tym podczas niedawnego wywiadu w ramach podkastu "The Balanced Voice".
Prowadząca rozmowę Rania Mankarious nawiązała do planów aktora i powiedziała, że mieszkańcy Teksasu byliby bardzo szczęśliwi, mając takiego gubernatora. Matthew McConaughey pociągnął temat i przyznał, że poważnie się nad tym zastanawia!
Biorę to pod rozwagę
- przytaknął McConaughey.
Aktor przypomniał, że Teksas jest jego rodzinnym stanem. Matthew urodził się w małym miasteczku o nazwie Uvalde. Co ciekawe, miejscowość wydała już na świat jednego znanego polityka - w tym samym mieście urodził się John Nance Garner, który w latach 1933-41 był wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych.
Powiedziałbym tak: obecnie polityka wydaje mi się bardzo zepsutym miejscem. Gdyby tylko politycy przedefiniowali swoje cele, byłaby znacznie ciekawsza
Komentatorzy zauważają, że gdyby Matthew McConaughey rzeczywiście zdecydował się kandydować, mógłby mieć całkiem spore szanse. Wystarczy spojrzeć na przykład Arnolda Schwarzeneggera.
Znany kulturysta i aktor filmów akcji nie tylko zdołał zdobyć zaufanie wyborców, ale nawet został ponownie wybrany na drugą kadencję. Popularny Arni był ulubieńcem mieszkańców Kalifornii, w której rządził w latach 2003–2011. Kiedy obejmował urząd, miał 56 lat.