"American Pie" to film z 1999 roku opowiadający o losach licealistów wkraczających w dorosłość. Komediowa produkcja odniosła ogromny, komercyjny sukces. Fenomenalną postać stworzyła Jennifer Coolidge. Aktorka zagrała matkę Stiflera, a swoim seksapilem potrafiła oczarować niejednego nastolatka. Dzięki tej charakterystycznej roli Jennifer zyskała ogromną popularność, którą wykorzystała w życiu prywatnym.
Jennifer Coolidge to prawdziwy demon seksu
Jennifer Coolidge w najnowszym wywiadzie dla "Vanity" opowiedziała o roli matki Stiflera i popularności jaką przyniósł jej film "American Pie". Aktorka pojawiła się w wielu produkcjach, jak: Legalna Blondynka", "Kobiety kontra mężczyźni", "Radosne Purim" czy "Wielkie kino". Jej sukces przełożył się również na ogromne powodzenie w życiu prywatnym, aktorka zdecydowanie nie mogła narzekać na brak zainteresowania wśród mężczyzn. Dziennikarzowi "Vanity" zdradziła ilu kochanków miała po roli w kultowej komedii o niepokornych licealistach.
Sporo zyskałam grając dojrzałą, pożądaną kobietę. Także w sferze seksualnej. Było wiele korzyści z występowania w tym filmie. Mam na myśli to, że gdyby nie ta rola, to pewnie nie miałabym 200 mężczyzn, z którymi się przespałam - zwierzyła się dziennikarzowi "Vanity".
Jak widać, filmowe wcielenie mocno wpłynęło na jej życie prywatne, a przez rolę w "American Pie" zaczęła być traktowana przez mężczyzn podobnie jak w filmie, gdzie romansowała głównie z Paulem Finchem, granym przez Eddiego Kaye'a.