O Antonim Królikowskim znowu mówi cała Polska. Tym razem za sprawą nagrań, jakie zostały opublikowane na jego instagramowym profilu. W środę wieczorem na Insta Story aktora pojawiło się wstrząsające wideo, na którym widać zapłakaną Joannę Opozdę. Aktorka zwraca się do jeszcze nienarodzonego synka Vincenta i opowiada o tym, że nie może liczyć na wsparcie swojego partnera. Oprócz filmu dokumentującego rozpacz przyszłej mamy, na profilu jej byłego męża pojawiła się też seria prywatnych zdjęć. Po kilkunastu minutach wszystkie materiały zniknęły ze story, a Antoni Królikowski opublikował oświadczenie, za pośrednictwem którego zapewnił, że jego konto zostało zhakowane. Zarówno internauci, jak i sama Joanna Opozda, nie wierzą jednak w słowa aktora. Pod ostatnim postem 34-latka pojawiło się całe mnóstwo krytycznych komentarzy. Na zamieszczenie jednego z nich zdecydowała się Ewelina Taraszkiewicz, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka i matka jego córki. Kobieta niespodziewanie stanęła w obronie swojego byłego, który często był porównywany przez internautów właśnie do Królikowskiego.
Internauci nie wierzą Królikowskiemu! Fala hejtu pod zdjęciami aktora
Była Rzeźniczaka staje w jego obronie
Jakub Rzeźniczak, podobnie do Antoniego Królikowskiego, nie ma najlepszych relacji z byłymi partnerkami. Do tej pory mama jego córki Inez, Ewelina Taraszkiewicz, nie szczędziła krytyki swojemu eks. W obliczu skandalu, którego bohaterem jest Antek Królikowski, niespodziewanie stanęła w jego obronie.
Nie wierzę w to, co zobaczyłam. Porównują cię do Kuby, ale Kubie to ty możesz buty czyścić. Nigdy by czegoś takiego nie zrobił, mimo nie najlepszych stosunków, a na dziecko też płaci. A tak na przyszłość - choroba psychiczna to też choroba, taka jak stwardnienie rozsiane. Jak pan śmie obrażać ludzi zmagających się z chorobami psychicznymi? Wstyd, wstyd, wstyd. Brak słów - napisała.