Jak Was informowaliśmy, Mateusz Janusz z Fit Lovers stracił równowagę podczas wykonywania salta na gali Hashtagi Roku i spadł ze sceny, tratując osobę, która siedziała blisko sceny. Początkowo wszystko wskazywało na to, że wypadek tylko wyglądał poważnie, a kobiecie nic się nie stało. Dziś wiadomo już, że to nie do końca prawda.
Daniel Kuczaj opublikował na Instagram Stories filmik, w którym wzburzony opowiada o konsekwencjach skoku Mateusza. Popularny trener i były uczestnik Tańca z Gwiazdami zdradza, że poszkodowana kobieta to świeżo upieczona mama, która doznała poważnego urazu kręgosłupa!
Nagrania z różnych kamer, pokazujące upadek Fit Lovera, znajdziecie TUTAJ:
Qczaj nie ukrywa, że jest naprawdę wkurzony cała sytuacją i tym, jak została przedstawiona w mediach. Wiele portali skupiło się bowiem na tym, że Janusz miał wypadek i coś strzeliło mu w łokciu, Dużo poważniejsze konsekwencje poniosła tymczasem kobieta na widowni.
Kochani, to, co chcę Wam powiedzieć, postaram się powiedzieć jak najspokojniej, ale - uwierzcie mi - ciężko będzie zapanować nad emocjami, kiedy aż mnie ze złości rozrywa. (...) Otwieram dzisiaj portale i czytam, że na gali Hashtagi Roku, na której miałem przyjemność być, na szczęście w czwartym rzędzie, największym incydentem było to, że Mateusz z Fit Lovers miał wypadek... Co miał?! (...) Mateusz z Pamelą weszli na scenę, Mateusz pod wpływem emocji zrobił fikołka. Niestety, fikołek się nie udał, Mateusz się wdupcył w publiczność, lądując na świeżo upieczonej mamie i jej mężu. I tutaj się historia zaczyna, bo portale piszą, że Mateuszowi strzelił łokieć. Kochani, nie dowiecie się tego z portali plotkarskich, ponieważ mama nie ma takiej siły przebicia, ale ja powiem za mamę: owa pani, o której mówimy, ma uszkodzony dysk w odcinku szyjnym.
- mówi na Insta Story wzburzony Qczaj. Trener wyjaśnia, że nie ma nic przeciwko Fit Loverom i "bardzo lubi ich energię". Poza tym rozumie, "że palma czasem może wydupcyć w kosmos", gdyby sam potrafił robić "fiflaki", to pewnie "wszystkich by tam powyzabijał ze swoim temperamentem".
- zaapelował Qczaj. Trener wyjawił, że rozmawiał z mężem pani, na którą spadł Mateusz Janusz z Fit Lovers. Daniel jest zdenerwowany, bo "pół internetu ma bekę, bo Fit Loversi mówią, że nic się nie stało".
Nikt się nie skontaktował z państwem, by zapytać, czy nic się nie stało. Ja chciałem panią w imieniu wszystkich bardzo, bardzo przeprosić i ukochać. Po prostu.
- wyjaśnił Qczaj. były uczestnik Tańca z Gwiazdami dodał także, że po czasie mąż poszkodowanej kobiety sam skontaktował się z Fit Loverami.
Ale krucyfiks! W takich momentach, jak na przykład ten, trzeba wziąć odpowiedzialność za to, co się robi! (...) Kochani influencerzy i wszyscy, którzy macie siłę przebicia. Nie chodzi o to, żeby nie popełniać błędów. (...) Ale najważniejsze jest to, co by brać za nie odpowiedzialność. Obserwuje nas masa dzieciaków, która myśli, że poprzez zrobienie selfie z fiflaka i wydupcenia na panią, którą się uszkadza, robi się fejm. No to zróbmy fejm. Wydupcę następnym razem w sąsiadkę. (...) Nie o to chodzi. Mamy ogromną moc, którą możemy wykorzystać (...) w takich codziennych sytuacjach.