Mateusz Damięcki

i

Autor: WBF

Mateusz Damięcki: "Wyczułem coś na jądrze". Aktor ostrzega i namawia do badań

2021-11-10 13:08

Mateusz Damięcki opublikował na Instagramie post, w którym mocno wystraszył swoich fanów! Aktor wyznał, że wyczuł na swoim jądrze coś niepokojącego. Mateusz opisał, jakie myśli przeszły przez jego głowę na myśl o nowotworze, który jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonu mężczyzn. Zobaczcie, jak opisuje swój przypadek.

Według oficjalnych statystyk w Polsce wykrywanych jest rocznie około 800 przypadków raka jądra. Lekarze apelują do mężczyzn, aby nie lekceważyli problemu i regularnie się badali - zwłaszcza, jeśli wyczuwają na swoich jądrach jakiekolwiek niepokojące objawy. Niestety, dla wielu panów problem wydaje się na tyle wstydliwy, że długo odkładają wizytę u lekarza. Często zdarza się, że kiedy już trafią na badania, rak jądra jest w zaawansowanym stadium.

Mateusz Damięcki: "Wyczułem coś na jądrze"

Mateusz Damięcki opisał to na własnym przykładzie. Aktor przyznaje, że jemu również nie przyszło łatwo przełamanie się i zapisanie się na badania. Na szczęście strach przed możliwymi konsekwencjami odkładania tej decyzji sprawił, że Mateusz stawił się u lekarza. Zobaczcie, jak relacjonuje własne przeżycia!

Wyczułem coś na jądrze. Musiałem podnieść nogi do góry, bo bym zemdlał. Moja Paulinka @pmandrzejewska zdziwiła się i zaniepokoiła, ale ja szybko wyjąłem ręce skądinąd i naściemniałem Jej, że to pewnie przez to, że słabo spałem, za mało zjadłam, jestem zmęczony…

Czy tak właśnie skończy się moje życie?

Pomimo strachu i mimo rozsądku, który od tamtej chwili codziennie powalał na rękę i na łopatki ten strach, do lekarza umówiłem się dopiero po kilku dniach.

Przecisnąłem się przez zamykające się drzwi przychodni. Jak złodziej podkradłem się pod recepcję. Na szczęście kolejka była niedługa. Obszerna bluza, czapka z daszkiem i kaptur skutecznie odseparowały mnie od świata i ludzi. Rzuciłem na blat mój dowód osobisty. PESEL PULSOWAŁ, krzyczał: „Żarty się skończyły!”Zostałem skierowany do korytarza po lewej stronie. Usiadłem samotny. W ciszy i niepokoju. Miałem chwilę tylko dla siebie. Zacząłem sporządzać w głowie listę książek, które trzeba będzie przeczytać, filmów, które trzeba będzie obejrzeć, miejsc, które trzeba będzie odwiedzić i ludzi, z którymi trzeba będzie spotkać się przed śmiercią. Bolał mnie żołądek, spociłem się. Było mi źle.Gorzej: było mi wszystko jedno

- pisze Mateusz Damięcki.

Na szczęście rozsądek zwyciężył i mimo strachu przed możliwym "wyrokiem" aktor wybrał się na badania.

„DAMIĘCKI!” Nagle, jak z zaświatów usłyszałem głos. Z korytarza po prawej stronie. Starsza pielęgniarka zdążyła krzyknąć moje nazwisko jeszcze z 10 razy zanim stanąłem dokładnie w miejscu, w którym zgodnie z oczekiwaniami wszystkich zgromadzonych w hallu pacjentów zaraz miałem się pojawić. 25 par oczu przeszywających moją twarz. Jak w teatrze: „ubraliśmy się ładnie, kupiliśmy bilety, niech pan dla nas gra, niech pan nas zabawia, już!”.I kiedy myślałem że gorzej być nie może, pielęgniarka do nazwiska dodała moje imię, by po chwili dorzucić z nonszalancją, choć bardzo głośno i wyraźnie: „UROLOG CZEKA! W DWÓJCE!”. Wzrok publiczności automatycznie opadł na moje krocze.

A ja… poczułem falę ciepła, zdjąłem kaptur, czapkę z daszkiem, podniosłem dumnie głowę i jak Hamlet, chyba na głos, wyszeptałem: „Być, albo nie być, oto jest pytanie”.Choć tak naprawdę chciałem krzyknąć :„TAK, IDĘ ZBADAĆ SOBIE JAJA!!!”

- relacjonuje Damięcki.

Aktor nie tylko sam najadł się strachu, ale też z pewnością mocno wystraszył wielu swoich fanów. Na szczęście Mateusz nie zapomniał dodać, że badania nie wykazały u niego obecności nowotworu.

To co miałem na jądrze okazało się niepokojące… z nazwy. EPIDIDYMIS ! - brzmiał wyrok. Świat zawirował, poczerniało mi przed oczami. Po chwili lekarz rozszyfrował łaciński hieroglif: „To najądrze, jest tam gdzie powinno być, nie za małe, nie za duże, anatomiczne. Gratuluję. Jest pan zdrowy!”.

?????????

Mamy nadzieję, że historia Mateusza Damięckiego będzie dla wielu facetów wzorem i ważnym przypomnieniem, że lekarz nie gryzie, a wczesna diagnoza ratuje zdrowie i życie!

ESKA XD #035 - SQUID GAME, FAME MMA 12, MIŁOŚĆ W CZASACH WOJNY, WIEDŹMIN: SEZON 2