Martyna Kaczmarek była pierwszą w historii programu "Top Model" uczestniczką plus size. Jej celem było udowodnienie, że kobiecy o pełniejszych kształtach również mogą chodzić po wybiegach, a także być twarzą popularnych marek - Poszłam na ten casting z celem. Celem, aby zrobić małą rewolucję i zostać PIERWSZĄ modelką curvy/plus-size w domu Top Model ever. Czy mi się to uda? Zobaczymy. Ale lubię wsadzać kij w mrowisko i dobrze o tym wiecie - powiedziała wówczas modelka.
Martyna Kaczmarek zyskała dużo grono fanów i obserwatorów na Instagramie (145 tysięcy), którzy wspierają ją w jej aktywistycznych działaniach. Martyna promuje w social mediach nie tylko ruch body positive, ale także feminizm i życie bez filtra - co jest zmorą cyfrowego świata i generuje wiele problemów psychicznych wśród młodych ludzi, np. dysmorfobię.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Martyna Kaczmarek z Top Model dorabiała jako dziecko. Nie zgadniecie, co kupiła za pierwsze pieniądze
Z "Top Model" do polityki?
Martyna Kaczmarek w jednym z wywiadów zdradziła swoje plany na dalszą karierę. 29-letnia poważnie zastanawia się nad startem w polityce. Pierwszą propozycję startu do sejmu otrzymała już kilka lat temu, gdy miała 21-22 lata. Nie przyjęła jej, jednak teraz czuje się coraz bardziej gotowa na ten krok.
Ja mam tyle rzeczy, które chciałabym robić. Na pewno jedną z nich jest kariera polityczna. Miałam już pierwsze propozycje startu do sejmu, jak miałam 21-22 lata. Ja uważam, że z założenia bycie posłem, posłanką jest rolą taką, że zaszczyt, wiesz, taka służba społeczeństwu. Tak postrzegam tę rolę. Myślę, że za 4 lata będę gotowa może, żeby ją podjąć - powiedziała Martyna w rozmowie z "Kozaczkiem".
Aktywistka marzyłaby o tym, aby zająć się głównie prawami kobiet, zwraca również uwagę na problem starzejącego się społeczeństwa i problemy z jakimi zmagają się ludzie starsi.
Głównie zajmowałabym się prawami kobiet. […] Jest bardzo dużo do zrobienia. Myślę, że poważnym problemem, z którym będziemy się mierzyć, jest starzejące się społeczeństwo i samotność wśród starszych osób - dodała.
Martyna Kaczmarek zdradziła również, czy interesowałby ją urząd prezydentki Polski.
Jak myślę sobie o roli prezydenta, prezydentki… Jest to rola reprezentatywna w naszym kraju […] więc myślę, że tak, myślę, że jestem reprezentatywna. […] Ale zobaczymy, wychodzę z założenia, że chcę życie przeżyć na maksa - roześmiała się.
W polskim show-biznesie jest już jedna osoba, która zasłynęła w programie "Top Model", aby następnie wejść do świata polityki. Mowa o Mariannie Schreiber, która kilka lat temu założyła partię "Mam Dość", z której została usunięta przez jej zarząd. Celebrytka próbowała również swoich sił w wojsku, a także w oktagonie, gdzie zmierzyła się z Moniką Laskowską.