Marta Żmuda Trzebiatowska zabrała głos w sprawie sharentingu. To pojęcie od kilku lat zyskuje na popularności, a oznacza nic innego jak nadmierne dzielenie się w mediach społecznościowych wizerunkiem dzieci. Najmłodsi nie mają nawet wiedzy, a często nie dają zgody na publiczne wykorzystywanie fotografii z nimi w roli głównej. O sharentingu zrobiło się szczególnie głośno, kiedy Lil Masti pochwaliła się relacją z badania ginekologicznego USG w internecie. Wiele osób twierdziło, że nie powinno się tego robić i to już przesada. Teraz polska aktorka postanowiła wypowiedzieć się na ten temat, opisując własne doświadczenia i obserwacje.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Fanka pomyliła Viki Gabor z siostrą Godlewską. Piosenkarka mierzy się z nieprzyjemnymi komentarzami
Marta Żmuda Trzebiatowska o wrzucaniu zdjęć dzieci do internetu
Aktorka odniosła się do tematu sharentingu w jednym ze swoich postów na Instagramie. Napisała, że nie można lekceważyć tego tematu i warto zwrócić uwagę, jakie niebezpieczeństwo niesie publikacja zdjęć swoich dzieci w sieci. Dodała, że w internecie nic nie ginie i wszystko, co dodajemy można bez problemu skopiować, przechowywać i dowolnie wykorzystywać. Twierdzi również, że dzieci mają swoje prawo do prywatności.
„ […] w sieci nic nie ginie. Są to dane, które ktoś może kopiować, zbierać, przechowywać. Kiedy wrzucasz zdjęcie, film do sieci, przestają one być twoją własnością. […] dzieci nie zdają sobie sprawy z zagrożeń płynących z sieci. Hejt jest jednym z nich. Dzieci mogą być zachwycone chwilową popularnością, liczbą serduszek pod postem, ale co jeśli komentarze nie będą pozytywne? Dziecko może nie umieć poradzić sobie z miażdżącą krytyką. Cyberprzemoc to kolejny ważny termin warty przemyślenia.” - napisała aktorka pod swoim postem na Instagramie
„[…] dzieci mają swoje prawa, a jednym z nich jest prawo do prywatności. Mówi o tym ratyfikowana przez Polskę Konwencja o prawach dziecka w artykule 16. […] W dzisiejszych czasach dostęp do wizerunku naszych dzieci mają niemal wszyscy, ale czy wszyscy uświadamiają sobie negatywne konsekwencje udostępniania zdjęć swoich pociech w sieci? Może trzeba zacząć o tym więcej rozmawiać?” - dodała
Pod postem pojawiło się również mnóstwo komentarzy, w których wielu rodziców zgadza się z tym, co napisała aktorka. Z całym wpisem możecie zapoznać się poniżej.