Mariusz Kałamaga od momentu wybuchu wojny na Ukrainie aktywnie dzieli się swoimi przemyśleniami na Instagramie. Okrasza je wymownymi nagraniami i grafikami. Artysta kabaretowy nie kryje swojej frustracji, a mówiąc o Putinie nie przebiera w słowach. W jednym ze swoich postów podzielił się kilkoma słowami skierowanymi wprost do prezydenta Rosji. Zaapelował też do rządzących w naszym kraju.
W każdej podstawówce (a kto miał naprawdę pecha to i przedszkolu), na każdym podwórku, osiedlu czy wiosce był taki .ierdolony "putin". "Putin", który uprzykrzał wszystkim życie i terroryzował otoczenie. Taki cwany ch..ek, który prócz siły i agresji nie reprezentował sobą NIC i też to NIC miał do stracenia – pisze na swoim profilu.
Nie zabrakło też kilku słów na temat naszego narodu. Nie da się przecież ukryć, że Polacy zintegrowali się w kwestii pomocy uchodźcom z Ukrainy, jak tylko mogli. Docenił to też Kałamaga wyrażając przy tym swoje nadzieje, na to, by pomoc ta trwała tak długo, jak tylko będzie potrzebna.
Skończcie wyrażać niepokój! Działajcie stanowczo! Ja rozumiem, sankcje jak najbardziej, ale pie....nijcie tak, że go złamie w pół i nie będzie miał na powrotny do domu... - zaapelował przy tym do rządzących.