Marilyn Manson cieszy się ostatnio większą popularnością. Niestety powody, dla których rozpisują się o nim światowe media, mrożą krew w żyłach. Głos zabierają kolejne ex partnerki oraz współpracowniczki kontrowersyjnego muzyka. Marilyn Manson jest przez nie oskarżany o przemoc psychiczną, fizyczną i seksualną. W tej sprawie trwa już śledztwo. Sam muzyk oczywiście nie przyznaje się do winy, przekonując, że oskarżające go kobiety wrażały zgodę na wszystkie wspólne aktywności.
Teraz zagraniczne media donoszą, że Marilyn Manson sam zgłosił się na policję. Nie chodzi jednak o powyższe oskarżenia.
Marilyn Manson zgłosił się na policje
W ubiegłym tygodniu Marilyn Manson spędził kilka chwil w areszcie. Sam zgłosił się na posterunek w Los Angeles w odpowiedzi na nakaz aresztowania wydany przez inny stan.
W 2019 roku Marilyn Manson grał koncert w Gilford w stanie New Hampshire. Doszło tam do incydentu z kamerzystą, którego muzyk miał opluć. Po sytuacji wystawiono nakaz aresztowania oraz dwa zarzuty. Dopiero teraz Marilyn Manson trafił do aresztu.
Jednak długo tam nie zabawił. Marilyn Manson wyszedł za kaucją po złożeniu zeznań.