Margot Robbie znana jest z wielu filmów. Za rolę w kilku z nich aktorka otrzymała sporo pochwał i nie za urodę a za umiejętności aktorskie i wcielanie się w rolę. Teraz gwiazda, która zagrała główną rolę w filmie o łyżwiarce „Ja, Tonya” przeżyła szok, gdy jeden ze znanych aktorów stwierdził, że sławę zyskała dzięki wyglądowi. Kto tak twierdzi? Swoją drogą Margot za rolę w tym filmie zgarnęła nagrodę za najlepszą aktorkę… O takie krzywdzące Margot Robbie słowa pokusił się aktor Jim Carrey, który słynie z ról komediowych. Jim i Margot byli gośćmi w programie The Graham Norton Show. Program ma co prawda charakter komediowy, jednak Carrey chyba zapomniał, że to prawdziwe życie a nie film i słowa mogą mocno zranić. Tak było w tym przypadku.
„Chciałem z tobą porozmawiać, bo jesteś niesamowita, a ja jestem bardzo podekscytowany. To niewiarygodne, że dotarłaś tak daleko, jak to możliwe, bo przecież masz tyle oczywistych fizycznych niedogodności. To tylko czysty talent”. – mówił sarkastycznie Jim.
FANI ROZCZAROWANI ZACHOWANIEM JIMA CARREYA
Te słowa wprawiły w osłupienie nie tylko Margot ale także internautów. Widzowie w programie co prawda śmiali się z „żartu” aktora jednak wielu z nich było zaskoczonych sugestią Carreya. Fani od razu zaczęli zastanawiać się nad tym co dokładnie aktor miał na myśli.
„Czy Jim Carrey właśnie powiedział Margot Robbie, że zrobiła karierę ze względu na swój wygląd? Szczerze mówiąc nie mogę znieść tego człowieka”. – komentował jeden z użytkowników Twittera.
Wielu internautów twierdziło, że Jim jest po prostu zazdrosny o talent koleżanki z branży. Nie wiadomo dokładnie, co Jim Carrey miał na myśli, czy faktycznie kierowała nim zazdrość czy może chciał zażartować, jednak trochę mu to nie wyszło…
i
