Z Krakowa dotarły do nas tragiczne wieści. Nie żyje Marcin Wąs, piłkarz klubu Targowianka.
Marcin Wąs miał 36 lat. Piłkarz zmarł wskutek wypadku motocyklowego. Do wypadku z jego udziałem doszło w Krakowie na ulicy Stella Sawickiego w kierunku Podgórza.
Według wstępnych ustaleń motocyklista poruszał się lewym pasem, w pewnym momencie zmienił pas na środkowy umożliwiając tym samym kierującej fiatem seicento zawrócenie i wjazd na lewy pas. Po wykonaniu tego manewru kierująca zmieniła jednak pas na środkowy doprowadzając do zderzenia z motocyklem.
- poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Janusz Hnatko.
78-letnia kobieta kierująca autem osobowym zawracała na przełączce i w momencie włączania się do ruchu uderzył w nią 36-letni motocyklista jadący od strony ul. Bora-Komorowskiego.
- czytamy w serwisie Nasze Miasto wypowiedź Roberta Michalika, naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krakowie.
Marcin Wąs nie żyje
Marcin Wąs zginął na miejscu, a kobieta kierująca samochodem trafiła w ciężkim stanie do szpitala. Serwis Nasze Miasto przypomina, że piłkarz od wielu lat grywał w tamtejszych klubach. Zanim trafił do Targowianki, można było go oglądać w w BKS Bochnia, Karpat Siepraw, Sokoła Kocmyrzów i w Garbarni Kraków, której był wychowankiem. Marcin Wąs był kawalerem.
Targowianka poinformowała na swoim profilu na Facebooku, że pogrzeb Marcina Wąsa odbędzie się 13 września.
>> Pies PŁACZE w schronisku, bo wie, że został porzucony. Spójrzcie na jego oczy! VIDEO