Marcin Tyszka pochwalił się swoim domem. "To wnętrze do pokazywania, nie do mieszkania"

Marcin Tyszka jest jednym z najbardziej zapracowanych i rozchwytywanych fotografów  w Polsce. 46-latek urodził się w Warszawie, a swoją przygodę z telewizją rozpoczął już jako 14-letni chłopiec, wygrywając casting do programu 5-10-15, którego był prowadzącym. Można go było oglądać również w wielu reklamach, a mając 16 lat zajął się fotografią. Jego przygoda z aparatem trwa do dnia dzisiejszego, a jako ekspert, zasiada w jury programu "Top Model". Marcin, jak wiele znanych osobistości prowadzi profil na Instagramie, gdzie jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Właśnie podzielił się kadrami ze swojego nowego domu, gdzie króluje biel i modernistyczny styl z elementami retro.

Marcin Tyszka stworzył wnętrze, które kusi minimalizmem i wszechobecną bielą

Marcin Tyszka do niedawna mieszkał w uroczym, przytulnym apartamencie, pełnym bujnej roślinności, wyposażonym w elementy przywołujące na myśl lata 50-te i 60-te XX wieku. Jego fani byli oczarowani tarasem, który Tyszka zmienił w egzotyczną oazę spokoju z widokiem na panoramę Warszawy.

Fotograf właśnie wyremontował mieszkanie, które urządził w zupełnie innej stylistyce. Króluje tam biel. Białe kanapy, fotele, dywany stoły, regały, rzeźby, lampy i inne elementy przełamane są drewnianą podłogą, beżowymi i błękitnymi dodatkami oraz zielenią roślin, które oszczędnie zdobią śmietankowo-piankowe wnętrze - jak określił je Marcin.

Pianka, śmietanka , chmurka ? Jak byście nazwali takie wnętrze ? Mój nowy domek , zupełnie nowy, kupiłem to mieszkanie już urządzone miałem tylko odmalować ściany … po pól roku powstało zupełnie nowe miejsce - czytamy pod postem na Instagramie.

Internauci mocno uaktywnili się na widok nowego wnętrza Marcina Tyszki i powiedzieli, co sądzą na temat wystroju.

Nie moja bajka. Jakby ktoś wyłączył matrixa - czytamy pod postem.

Zbyt nowoczesne i nie przytulne a raczej zimne i chłodne miejsce w którym bym się źle czuł - dodał internauta.

To wnętrze do pokazywania, nie do mieszkania - czytamy w kolejnym komentarz.

Znaleźli się również miłośnicy takiego monochromatyzmu i minimalizmu.

Spokój i harmonia w takim miejscu można miło odpocząć i uspokoić rozbiegane myśli - pisze obserwatorka fotografa.

Każda wykreowana przez Pana przestrzeń jest po prostu PIĘKNA. Niezależnie od tego, czy oszałamia kolorami, czy zachwyca bielą - zawsze toutes proportions gardee - zachwyca się fanka.

A oto wspomniane wcześniej mieszkanie z bujną roślinnością.