Marcin Hakiel wyszedł od terapeuty z "huraganem myśli". Odpowiedział fanom na osobiste pytania

Marcin Hakiel i Kasia Cichopek rozstali się 11 marca. Para spędziła wspólnie 17 wspólnych lat życia i doczekała się córki oraz syna. Rozpad ich związku był dużym zaskoczeniem dla fanów, którzy nadal żyją tą informacją, a niektórzy mają nadzieję, że tancerz i aktorka wkrótce do siebie wrócą: „Może jeszcze da się naprawić”, „Walcz o swoją rodzinę. Nigdy nie jest za późno” – można czytać pod nowymi zdjęciami Hakiela.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: To już naprawdę koniec. Marcin Hakiel zdjął obrączkę

Marcin Hakiel robi rewolucję w swoim życiu – młodzieżowy styl i krótka fryzura

Po rozstaniu, tancerz zaczął być bardziej aktywny w mediach społecznościowych. Niemalże codziennie wrzuca nowe zdjęcia. Ostatnio wybrał się również na wypad w góry, co na pewno pomogło mu w zebraniu myśli w tym trudnym okresie. Marcin jakiś czas temu zmienił również swój styl i wygląd. Możemy dostrzec, że od jakiegoś czasu nosi się bardzo młodzieżowo – wygodne, kolorowe dresy, sportowe kurtki. Największym szokiem była jednak zmiana fryzury. Dłuższe, zaczesane do tyłu włosy to już przeszłość. Teraz na głowie Hakiela możemy oglądać krótką, blond fryzurę.

Marcin Hakiel uśmiecha się po wizycie u psychologa

To jednak nie koniec rewolucji. Tancerz, po rozstaniu z Cichopek postanowił skorzystać z terapii. Kiedy skończył wizytę u specjalisty, zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym uśmiecha się w stronę obiektywu, a pod nim można przeczytać szczery wpis.

Ten moment, kiedy wyjdziesz z sesji terapeutycznej i w głowie masz istny huragan myśli – napisał Hakiel.

Marcin zorganizował również na InstaStory rozmowę z fanami, którzy w sekcji „Q&A” zadali mu pytania dotyczące jego kondycji psychicznej, rodziny oraz zawodów MMA. Marcin napisał, że obecnie stara się odnaleźć szczęście, a najwięcej radości dają mu w tej chwili jego dzieci. Jeden z internatów zapytał również Marcina, czy dostał propozycję udziału w Fame MMA. Hakiel zaprzeczył i wyjaśnił, że ćwiczy wyłącznie dla siebie.