Wciąż nie opadły emocje, jakie wywołał występ zespołu Maneskin na Polsat SuperHit Festiwal. Zwycięzcy Eurowizji 2021 nie tylko dali świetny pokaz, ale także...podzielili polski internet. Podczas festiwalu Maneskin otrzymali specjalną nagrodę. Jednak zdecydowali oddać ją fanom, którzy czekali na nich pod hotelem.
To wstrząsnęło internautami. Jedni zachwycali się tym gestem, inni uznali, że to pogarda dla otrzymanej nagrody. Pojawiła się nawet teoria, że oddanie jej fanom było tylko ustawką. Ochroniarz miał ponoć skonfiskować później pamiątkę fance.
Jak było na prawdę?
Maneskin oddali nagrodę, by docenić polskich fanów
W sprawie sopockiej nagrody jest coraz więcej wątków. Sprawę zbadał portal Plejada, który poprosił wytwórnię Maneskin - Sony- o komentarz. Dowiadujemy się, że oddanie nagrody fanom nie było ustawką, a więc ochroniarz nie skonfiskował jej poza okiem kamer.
Donosi Plejada.
To koniec sopockiej afery?
Management zespołu Maneskin przekazał nam informację, że zespół zakochał się w polskich fanach i chciał dać im coś naprawdę specjalnego, żeby podziękować im za dni i noce, które spędzali pod hotelami i za całe wsparcie fanów, które czuli podczas wizyty w Polsce.