Marta Wiśniewska nie może używać Tindera.

i

Autor: WBF

Mandaryna szukała szczęścia na Tinderze. Szybko zablokowano jej konto

2022-03-15 16:07

Marta Wiśniewska była drugą z pięciu żon Michała Wiśniewskiego. Choć wokalista układał sobie życie na nowo już wiele razy, znana tancerka nie znalazła jeszcze szczęścia na dłużej u boku innego mężczyzny. W końcu postanowiła spróbować w najpopularniejszy w dzisiejszych czasach sposób – na Tinderze. Okazuje się, że utrzymanie tam konta będąc Mandaryna nie jest takie proste.

Pierwsze małżeństwo Marty Wiśniewskiej (a drugie Michała Wiśniewskiego) było jak na tamten okres prawdziwym medialnym hitem. Para chętnie udzielała wywiadów, brylowała na ściankach, a nawet wpuszczała kamery do swojego domu tworząc własne reality show. Nie sposób nie też wspomnieć o efekciarskim hucznym ślubie, który odbył się niedaleko bieguna północnego. Niestety polskie „power couple” nie przetrwało próby czasu. Po kilku przepychankach medialnych i mało przyjemnym rozwodzie byłym małżonkom udało się jednak znaleźć jakąkolwiek nić porozumienia – przede wszystkim ze względu na dwójkę dzieci.

Potem przyszła pora na znalezienie nowej miłości. Nie da się ukryć, że sam Wiśniewski nie ma z tym problemu i jest już w piątym związku małżeńskim. Mandaryna z kolei poświęciła się swojej pasji jaką jest taniec oraz wychowaniu dzieci. Miłość zeszła na dalszy plan. Po kilku mniej udanych związkach przyznała, że w końcu postanowiła szczęścia szukać na Tinderze. Niestety na próżno. Dlaczego?

Zostałam wywalona z tamtego miejsca, bo myśleli, że się pod siebie podszywam. Rozumiem, że wielu mężczyzn zgłosiło ten profil, że jest fejkowy. Cieszę się, że tak stanęli w mojej obronie, tylko to było moje konto. To nie jest takie proste w moim przypadku – zdradziła w rozmowie z Plejadą.

Mandaryna szczera jak nigdy. Zdradziła nam wszystko!