Mandaryna po latach wróciła. Doda nie omieszkała tego skomentować. Ale pocisk!

Niedawno po wielu latach przerwy Mandaryna wróciła do show-biznesu. Zniknęła z niego po tym, jak w 2005 roku zaliczyła mega wtopę na festiwalu w Sopocie. Jednak od tamtej pory upłynęło sporo wody, a kultowe EVRY NAJT przeszło do legendy. Od kilkunastu miesięcy popularność Mandaryny zaczęła rosnąć, więc wokalistka (?) postanowiła to wykorzystać. Mandaryna nagrała singiel, który ma promować nadchodzącą płytę. Jej powrót odbił się szerokim echem w całej branży. Była koleżanka spalonej gwiazdy nie mogła nie skomentować tej sytuacji. Co Doda myśli o powrocie Mandaryny?

>> Doda wyśmiewa Małgosię i Radka na swoim Instagramie? „Kod rabatowy? Może … RADEK?”

Po Sopocie myśleliśmy, że Mandaryna już nigdy nie zaśpiewa, but here I go again. Jej powrót był komentowany nawet podczas Flesz Fashion Night, gdzie Doda w rozmowie z Party powiedziała, co myśli o wielkim powrocie.

>> Doda odebrała nagrodę. Tematem jej przemówienia była Marina w ciąży. Co powiedziała?

Ja uważam, że ten powrót jest tylko i wyłącznie możliwy ze względu na fanów, którzy- czy to na poważnie, czy raczej dla jaj - ten powrót jej umożliwili. Ona sama nigdy by tego nie zrobiła, więc powinna im być bardzo wdzięczna. Wszystko zależy od ludzi, czy będą przychodzić na jej koncerty, czy będą kupować jej płyty.

Mówiła Doda.

Gwiazda zapytano też, czy przesłuchała już nowy singiel Mandaryny. Odpowiedź była ostra!

Nie słuchałam tego nowego kawałka, bo jedyną osobą śpiewającą z playbacku, którą akceptuję, jest Britney Spears.

Sądzicie, że Mandaryna odpowie Dodzie za te "uprzejmości"?