Do najnowszej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zaproszono modelkę Karolinę Pisarek, która do tej pory nie miała nic wspólnego ze śpiewaniem. Postanowiła jednak podjąć się tego wyzwania, by sprawdzić się w nowej roli. Była gwiazda „Top Model” spotyka się z tego tytułu z różnymi opiniami na swój temat. Jedno gratulują odwagi i wspierają Karolinę dobrym słowem, inny krytykują za brak talentu wokalnego. W jednym z odcinków w obronie Karoliny Pisarek stanął Michał Wiśniewski, który zadebiutował w „TTBZ” w roli jurora.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Wiśniewski o wokalu Karoliny Pisarek. Bardzo szczere wyznanie muzyka
Mandaryna wyjaśnia zachowanie Michała Wiśniewskiego wobec Karoliny Pisarek
Po swoim występie i dodającym otuchy komentarzu Michała Wiśniewskiego Karolina uściskała jurora. Po jakimś czasie stwierdziła jednak, że słowa muzyka nie były szczere, a jedynie miały na celu postawić celebrytę w dobrym świetle. Modelka uznała, że nie chce, aby czerwonowłosy artysta roztaczał wokół siebie aurę dobrodusznego jej kosztem. O opinię na temat afery została zapytana była żona Michała Wiśniewskiego, Mandaryna.
Wszystko jest możliwe - przyznała. Dlatego myślę, że każdy powinien robić swoje najlepiej jak potrafi. Nie śledzę poczynań Karoliny i nie wiem o awanturze z Michałem. Ale wydaje mi się, że może być to możliwe – powiedziała w rozmowie z „Jastrząb Post”.
Mandaryna przyznała również, że przy włączonych kamerach ludzie szczerzej się uśmiechają. Wygląda na to, że piosenkarka uważa, iż „podejrzane” zachowanie Wiśniewskiego mogło mieć na celu wykazaniem się „empatią na pokaz” jak ujęła to modelka.