Wszystko jasne

Mandaryna mogła wystąpić w "Tańcu z gwiazdami". Zdradziła, dlaczego odmówiła

2025-01-29 16:02

Mandaryna, czyli Marta Wiśniewska popularność zdobyła w latach 2000. Piosenkarka, tancerka i choreografka w jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że całkiem niedawno otrzymała propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami". Zdradziła, dlaczego zdecydowała się odrzucić propozycję.

Mandaryna zyskała rozpoznawalność dzięki medialnemu związkowi z Michałem Wiśniewskim, liderem formacji Ich Troje. Początkowo Marta była jedną z tancerek zespołu, później została również choreografką. W 20004 roku Mandaryna postanowiła spróbować swoich sił jako wokalistka. Zadebiutowała albumem "Mandaryna.com", który zawierał jej największy hit - "Here I Go Again"(cover piosenki Whitesnake) oraz "L’Été indien". Jej drugi album "Mandarynkowy sen" (wydany w 2005 r.) również odniósł spory sukces, a utwór "Ev’ry Night" stał się kolejnym hitem. W tym samym roku piosenkarka wystąpiła podczas Sopot Festival, gdzie zaprezentowała swój ostatni przebój. Niestety jej wokal został mocno skrytykowany. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w mediach i wpłynęło na dalsze losy jej kariery muzycznej. Mandaryna skupiła się na pracy jako choreografka i założyła sieć szkół tańca Mandaryna Dance Studio. Wydany w 2009 roku album "AOK" był jak dotąd ostatnim w dorobku artystycznym wokalistki.

Mandaryna szczerze o Sopocie. Przepracowała wpadkę z "Ev'ry Night"?

Mandaryna dostała propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami". Wiadomo, dlaczego odmówiła

Jesienią 2024 mogliśmy oglądać Mandarynę w show "Azja Express", w którym wystąpiła wraz z córką Fabienne. Okazuje się, że tancerka i choreografka otrzymała dwukrotnie propozycję występu w show Telewizji Polsat "Taniec z gwiazdami". W rozmowie z Żurnalistą wyznała, że ostatnia propozycja udziału w programie padła całkiem niedawno. Mandaryna zdradziła także, dlaczego obie oferty odrzuciła.

Byli owszem zainteresowani, ale ja teraz robię z Fabką i Xavierem ze śniadaniówką TVN-u "DDDance" i uczymy całą Polskę tańczyć. To jest taki fajny projekt, bo zaczęliśmy od lat 70. do lat współczesnych. Przez te dekady pokazujemy ludziom, jak się wtedy tańczyło i próbujemy ich tego nauczyć. Jeździmy do różnych miejsc raz w tygodniu. Byliśmy u strażaków, lekarzy, w fabryce storczyków, więc było fajnie. Teraz jedziemy do koła gospodyń wiejskich, więc myślę, że będzie przyjemnie - wyznała Mandaryna.