Taylor Swift

i

Autor: VALERIE MACON/AFP/East News

Mama Taylor Swift ma guza mózgu! Gwiazda wyznała, jak im ciężko

2020-01-21 21:47

Choć Taylor Swift bardzo dba o swoje życie prywatne, w przypadku mamy ma poczucie, że powinna mówić fanom o tym, co się dzieje. W 2015 roku Tay wyznała, że jej mama Andrea walczy z rakiem piersi. Po udanym leczeniu ostatnio nowotwór wrócił. Teraz Andrea usłyszała jeszcze bardziej tragiczną diagnozę - guza mózgu.

To właśnie swojej mamie Taylor Swift poświęciła piosenkę Soon You'll Get Better ze swojej ostatniej płyty. Niestety, zamiast poprawy, Andrea i Taylor musiały przyjąć kolejny cios.

Selena Gomez czy Taylor Swift? Której z nich dotyczą te fakty?

Pytanie 1 z 8
Randkowała z Nickiem Jonasem...

Gdy krótko po premierze płyty Lover fani Taylor Swift zastanawiali się, dlaczego wokalistka nie ogłosiła trasy koncertowej, gwiazda wyznała szczerze - jej mama walczy z nowotworem, a ona chce być blisko niej. Tay od zawsze może liczyć na wsparcie fanów, tak więc było i tym razem. Okazało się jednak, że najgorsze miało dopiero nadejść...

Mama Taylor Swift poważnie chora

W ostatnim czasie Taylor Swift pracowała nad dokumentem dla Netflixa, a jej mama nieustannie walczyła z nowotworem piersi, który powrócił po wyleczeniu z 2015 roku. To właśnie wtedy otrzymały kolejną, złą wiadomość.

W trakcie leczenia znaleźli guz mózgu. A objawy tego, przez co przechodzi osoba z guzem mózgu, nie przypominają tego, co kiedykolwiek przeżyliśmy z jej rakiem. To był bardzo trudny okres dla nas jako rodziny. Każdy kocha swoją mamę; każdy ma ważną mamę. Ale dla mnie ona naprawdę jest siłą przewodnią. Prawie każdą decyzję, którą podejmuję, najpierw z omawiam z nią. Oczywiście mówienie o jej chorobie było naprawdę wielką sprawą.

- powiedziała Taylor Swift w wywiadzie dla Variety. Gwiazda potwierdziła też, że to z powodu Andrei nie wyrusza w tournee.

>> Taylor Swift i Joe Alwyn bawili się na Malediwach. Jeden z fanów zaśpiewał im serenadę!

Tak. To jest powód. To znaczy, nie wiemy, co się stanie. Nie wiemy, jakie leczenie wybierzemy. To była właśnie decyzja w tej chwili, na razie, o tym, co się dzieje. Chciałam móc występować w miejscach, w których nie występowałam tak często, i robić rzeczy, których wcześniej nie robiłam, na przykład Glastonbury. Wydaje mi się, że nie występowałam na festiwalach od samego początku mojej kariery - a są fajne i łączą ludzi w naprawdę fajny sposób. Ale chciałam też móc pracować tyle, ile mogę teraz, ze wszystkim, co dzieje się w domu. I chciałem wymyślić sposób, w jaki mogłabym zrobić obie te rzeczy.

- wyjaśniła Taylor Swift.

Występowanie na festiwalach to rzeczywiście dla Taylor Swift znacznie mniejsze obciążenie niż światowa trasa koncertowa, a wyjeżdżanie z domu nie trwa długo. Przypomnijmy, że Tay odwiedzi też polski Opener Festival. Gwiazda wystąpi w Gdyni 3 lipca 2020.