Krystyna Przybylska

i

Autor: AKPA Krystyna Przybylska - mama Anny Przybylskiej - padła ofiarą oszustwa

Afera

Mama Ani Przybylskiej straciła prawie MILION ZŁOTYCH. Zaufała niewłaściwej osobie

2024-01-19 10:07

Krystyna Przybylska została oszukana przez zaufaną osobę, której pożyczyła ponad 800 tys. złotych. Pieniędzy od kilku lat nie udaje jej się odzyskać. "Jestem tym zmęczona, ci państwo żyją z moich pieniędzy jak pączki w maśle" - ubolewa mama zmarłej aktorki.

Krystyna Przybylska kilka lat temu popełniła wielki błąd - zaufała nieodpowiedniej osobie, straciła olbrzymi majątek, a walka o odzyskanie pieniędzy rujnuje jej zdrowie. W końcu zdobyła się na odwagę, aby opowiedzieć, co dokładnie ją spotkało. Ma nadzieję, że nagłośnienie sprawy pomoże jej zakończyć spór z kobietą.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mama Ani Przybylskiej nie chce pomnika na cześć córki. "Jestem przeciwna"

Z KTÓRĄ GWIAZDĄ CHCESZ IŚĆ NA RANDKĘ! | WYWIADEX Radio ESKA

Krystyna Przybylska wyjęła z banku ponad 800 tys. złotych i przekazała je Magdalenie R.

Krystyna Przybylska dobrze zna Magdalenę R. Jest ona bowiem matką jej byłego asystenta. Sytuacja miała miejsce w czasie pandemii. Kobieta wręcz błagała ją, aby pożyczyła jej pieniądze na pokrycie podatku od zagranicznego spadku. Krystyna Przybylska wyjęła gotówkę z banku i przekazała ją Magdalenie R.

łagała mnie na wszystkie świętości, żebym jej pomogła. Trudno było mi wyjąć większą kwotę, ze względu na fakt, że było to w okresie pandemii koronawirusa. Musiałam zgłosić w banku ilość potrzebnych pieniędzy, które dostałam w gotówce, bo ta pani nie chciała przelewem. Zaufałam jej, ponieważ jej syn sprawiał wrażenie bardzo uczciwego, więc w ogóle to do mnie nie dociera, że coś takiego mogło mnie spotkać - powiedziała mama zmarłej aktorki w rozmowie z serwisem "Show News".

Kobieta nie ma sobie nic do zarzucenia

Kilka miesięcy później, kobieta z Włocławka miała zwrócić jej pożyczoną kwotę. Tak się jednak nie stało, a co najgorsze, twierdzi ona, iż dług został spłacony.

Ja pieniążki pani Przybylskiej zwróciłam, tylko nie biorąc pokwitowania. Pani Przybylska podopisywała swoim charakterem tam kwot - powiedziała Magdalena R. w programie "Uwaga" TVN.

Krystyna Przybylska na prośbę "Show News" odniosła się do słów Magdaleny.

Jestem zdruzgotana. Pani Magda kłamie jak najęta. Zasłania się tym, że rzekomo oddała pieniądze, a takiej sytuacji nie było. Zadam więc pytanie, kto oddaje taką kwotę bez potwierdzenia? Poza tym, o czym wie też mój mecenas, ostrzegałam ją, że wspomniane pieniądze ma wpłacić do banku lub na konto. Nie chcę gotówki, bo nie wiem, z kim ona się zadaje i czy nie byłyby to przypadkiem jakieś fałszywki. Zwlekała z oddawaniem pieniędzy, zawsze miała jakąś wymówkę, a po pewnym czasie przestała odbierać telefon. Lojalnie ją powiadomiłam, że jak nie dostanę pieniędzy, to zainteresuję sprawą media - przekazał serwis.

Nie tyl;ko Krystyna Przybylska walczy o odzyskanie pieniędzy od Magdaleny R.

Krystyna Przybylska straciła majątek życia, a także zdrowie. Można sobie wyobrazić le nerwów ją to kosztuje. Na szczęście sprawa trafiła do prokuratury i będzie rozpatrywana na drodze prawnej. Pani Krystyna czeka na termin rozprawy. Co ciekawe, nie tylko Krystyna Przybylska padła ofiarą kobiety. Po nagłośnieniu sprawy zaczęły zgłaszać się kolejne poszkodowane osoby. Z informacji mamy słynnej aktorki wynika, że kobieta z Włocławka od 20 lat naciąga innych na olbrzymie kwoty.