Agnieszka Woźniak-Starak, znana ze swojego zaangażowania w obronę praw zwierząt, od 2024 roku, wspólnie z Janem Pirowskim, prowadzi program "Mam Talent". Wygląda jednak na to, że w nadchodzącym sezonie będzie miała powód do niezadowolenia z decyzji stacji, która promuje program w mediach społecznościowych, wykorzystując cierpienie zwierząt. Tego typu działania są w jawnej sprzeczności z jej wartościami. Na Instagramie Agnieszka nie pozostawiła żadnych wątpliwości, wyrażając swoje stanowisko w tej sprawie.
Oficjalnie odcinam się od takiej promocji
- napisała stanowczo.
Ostre słowa Agnieszki Woźniak-Starak
Dziennikarka dała do zrozumienia, że nie akceptuje tego, w jakim kierunku poszedł program. Pod jednym z postów na oficjalnym profilu programu napisała tylko jedno słowo: Serio?, wyrażając swoje niedowierzanie wobec decyzji produkcji.
i
Burza w sieci – widzowie oburzeni
Obecność małpki na scenie wywołała lawinę komentarzy od widzów, którzy podobnie jak Woźniak-Starak, nie kryli swojego niezadowolenia.
Ja mam mieszane uczucia, małpki powinny być na wolności, a nie w niewoli…
Wstyd!
Myślałam, że czasy cyrku i niewoli już dawno minęły, a tu proszę…
Hodowanie egzotycznych zwierząt to coraz popularniejszy trend, jednak wielu właścicieli nie zdaje sobie sprawy, jak wymagające i delikatne są te stworzenia. Używanie ich do celów rozrywkowych budzi poważne wątpliwości etyczne.
Czy TVN odniesie się do sprawy?
Jak na razie stacja nie odniosła się oficjalnie do kontrowersji, jednak presja ze strony widzów i samej prowadzącej może zmusić produkcję do zajęcia stanowiska. Jedno jest pewne – Agnieszka Woźniak-Starak nie zamierza firmować swoim nazwiskiem działań, które jej zdaniem szkodzą zwierzętom.
