Chyba tylko polityka rozgrzewa internetowe fora i media społecznościowe mocniej, niż dyskusje młodych matek o zdrowiu i wychowywaniu dzieci. Jest niemal pewne, że każdy post dowolnej znanej gwiazdy na temat niemowlaków wywoła w komentarzach prawdziwą burzę, a wrzucanie filmików pokazujących fanom karmienie dziecka, to już w ogóle spacer po polu minowym.
Mimo to Małgorzata Rozenek-Majdan chyba niespecjalnie przejmuje się krytyką i w kolejnych postach na Instagramie dokładnie dokumentuje pierwsze miesiące życia swojego Henia.
Ostatnio gorącą dyskusję na Insta wywołały posty, w których żona Radosława Majdana pokazała, jak karmi synka marchewką...
Pierwsza marchewka Henrysia ??? #duma
- napisała Małgorzata pod filmikiem z upapranym marchewką synkiem.
- napisała Małgorzata Rozenek-Majdan.
Oczywiście i tym razem pod postem pojawiła się krytyka.
Wojna o marchewkę
W którym miesiącu należy rozszerzać dietę niemowlaka? Jak szybko można zacząć karmić dziecko marchewką i innymi warzywami? Jeśli lubicie dyskutować na podobne tematy, koniecznie wbijajcie na Instagram Małgorzaty Rozenek-Majdan. W miniony weekend pod postami celebrytki rozpętała się gorąca dyskusja o marchewce. Żeby nie powiedzieć: wojna o marchewkę.
Wszystko przez filmik i zdjęcia, na których Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała pierwszą marchewkę Henia.
- napisała jedna z użytkowniczek.
Henryś jest przesłodki, ale widać, że nie wykazuje jeszcze oznak gotowości do rozszerzania diety. Można spokojnie dać mu jeszcze trochę czasu. ?
- to kolejny z podobnych głosów.
Wygląda jednak na to, że większość fanek celebrytki nie widzi wielkiego dramatu we wdrożeniu marchewki w 5 miesiącu życia chłopca.
Wśród komentarzy pod postem królowały zachwyty nad małym Heniem, ale pojawiło się kilka słów krytyki na temat zbyt wczesnego - zdaniem autorek - rozszerzania diety dziecka.
Małgorzata Rozenek-Majdan odniosła się do nich w kolejnym poście pokazującym zdjęcia nierównej walki Henryka z marchewką.
Dziś wielki dzień ? pierwsza marchewka Henryka ?? już zapomniałam jak brudzi ???Edit dla wszystkich zatroskanych wcześniejszym niż 6 mśc rozszerzaniem diety: Henryk jest pod kontrolną lekarza? to moje trzecie dziecko? pozostała dwójka żyje ? wspaniałego dnia ?
- napisała ironicznie jedna z kobiet.
A Wy co o tym myślicie?
Przepraszam, ale rozszerzaniem diety to raczej dietetycy dziecięcy się zajmują a nie lekarze...i niestety, ale argument o tym, że to trzecie dziecko nie ma znaczenia, czasy się zmieniają, wiedza się pogłębia na ten temat. Kiedyś dawało się dzieci do chodzika i ciągnęło za raczki by szybciej zaczęły chodzić, a teraz wiemy, że to nie było dobre dla stawów i kręgosłupa maluszków. #swiadomamama
A najlepiej to poczekać i karmić piersiądo momentu, aż dziecko powie "Matka daj spokój z tym cyckiem daj marchewkę albo kotleta" I wtedy z czystym sumieniem można przestać karmić piersią. Albo na wszelki wypadek jeszcze z 2-4 lata karmić. Troche trudno wbić sie na przerwę w szkole, ale na długiej się udaje