Wakacje w kamperze niestety chyba nie przypadły do gustu celebrytce. Choć instagramowe relacje Majdanów z wyjazdu do Szwecji stały się prawdziwym hitem, Małgorzata Rozenek-Majdan chyba nieprędko zdecyduje się na powtórkę. Wygląda na to, że celebrytka nie pokochała kampera i kempingu.
Od pierwszego dnia wyjazdu do Szwecji prawie 1,5 mln fanów Małgorzaty Rozenek-Majdan mogło śledzić na Instagramie niemal każdy kolejny etap podróży - od wyboru kampera, przez podróż promem, dojazd do kempingu, pierwszą noc, wycieczki rowerowe i radzenie sobie z obozowymi warunkami... Dla wielu z nas pewnie wakacje w kamperze to wymarzony plan podróży, ale Małgorzata Rozenek-Majdan ma chyba mieszane uczucia. Tak w każdym razie wynika z jej relacji na Insta Stories.
Małgorzata Rozenek: "Czyj to był pomysł?"
Prawdziwy kryzys przyszedł już po niecałym tygodniu. Kiedy parze przyszło rozbijać namiot, Małgorzata Rozenek-Majdan powiedziała:
Jestem tak zmęczona... Ja chcę w tropiki...
Co prawda chwilę później celebrytka oznajmiła, że nie jest aż tak źle, ale na kolejną oznakę kryzysu nie musieliśmy długo czekać.
Ja tak się zastanawiam - czyj to był pomysł z tą Szwecją?
Te słowa padły, kiedy plany miłej przechadzki po okolicy pokrzyżował celebrytom padający deszcz... Wszyscy, którzy mieli okazję choć raz spędzić wakacje na kempingu, na pewno świetnie wiedzą, że kiepska pogoda potrafi zniechęcić największego miłośnika takiej formy wypoczynku. A co dopiero gwiazdy, które przywykły do ekskluzywnych pokojów hotelowych!
Nic dziwnego, że Małgorzata Rozenek-Majdan w końcu wpadła na pomysł, żeby choć jedną noc spędzić dla odmiany w hotelu.
Mimo wszystko życzymy wytrwałości, bo chociaż warunki na kempingach bywają ciężkie, to jednak właśnie takie wakacje pozostają we wspomnieniach najdłużej :)