Magda Gessler we Wrocławiu nie miała łatwego zadania! O mały włos Kuchenne rewolucje zostały przerwane.
Już na samym początku Magda Gessler była wkurzona. Brak koncesji na alkohol, brak płatności kartą i niezbyt wyszukane wnętrze.
Właściciel restauracji "Kwadratowy talerz" we Wrocławiu mega wkurzył Magdę Gessler! jego postawa była według magdy gessler nie do przyjęcia. Na krytykę zareagował bardzo nerwowo...
Chodzi o to, żeby nas skompromitować. Wie pani co? Kończmy to naprawdę. Nie widzę sensu tutaj. To jest celowo zrobione i wyreżyserowane. Nie podoba mi się, że ktoś ze mnie kpi. Wszystko mi się nie podoba.
Mówił wkurzony właściciel restauracji "Kwadratowy talerz".
Potem wściekły właściciel restauracji Szymon wybiegł z restauracji i zerwał z siebie mikrofon. Przez niego prawie przerwano Kuchenną Rewolucję!
Na szczęście część załogi restauracji "Kwadratowy talerz" w porę się opamiętała i przyjęła rady kuchennego autorytetu.
Ostatecznie Szymon więcej nie przyszedł do restauracji. Magda Gessler we Wrocławiu zamenia "Kwadratowy talerz" w "Bistro By The Way", gdzie serwuje się amerykańskie kanapki. Kiedy po kilku tygodniach Magda Gessler wrociła do Wrocławia, uznała rewolucję za udaną.
i
i