Sebastian Fabijański pojawił się w popularnym formacie TVN-u. W "Uwadze" można było oglądać kulisy sławy gwiazdy produkcji takich jak "Jak pokochałam gangstera" czy też "Botoks". Aktor wspomniał tam między innymi o swojej byłej partnerce, a także matce jego dziecka - Julii Kuczyńskiej. Owa wzmianka nie spodobała się influencerce! Maffashion dodała post, w którym poinformowała swoich fanów, jakie są jej dalsze kroki w związku z tą sprawą. Uważa, że wszystko na jej temat nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Zdecydowała się wystosować apel do stacji
ZOBACZ TAKŻE: Sebastian Fabijański - ojciec, żona, wiek, filmy, rodzice, zarobki, Fame MMA. Kim jest?
Maffashion w Uwadze
Materiał dotyczący kariery Sebastiana Fabijańskiego przedstawił jego związek z Julią Kuczyńską jako powód szumu wokół jego osoby. Mężczyzna wyznał, że sam raczej unikał światła reflektorów, jednak ta relacja wzbudziła większe zainteresowanie jego osobą. Przedstawił matkę swojego dziecka jako osobę, która jest prowodyrką medialnych sprzeczek. Jego zdaniem, on jedynie odpowiada na jej zaczepki. Trudno się dziwić, że Maffashion nie była zadowolona, gdy usłyszała te słowa.
ZOBACZ TAKŻE: Rozstanie Wersow i Friza. Karol nie był pewny swojego uczucia!
Maffashion - odpowiedź do TVN-u
Maffashion nie pozostawiła materiału o Sebastianie Fabijańskim bez odpowiedzi. Influencerka oznajmiła, iż materiał był wyjątkowo nierzetelny i niezgodny z prawdą. Celebrytka wyznała, iż nie pozostawi tego bez wyjaśnień, wobec czego sprawą zajmują się jej prawnicy. Żąda wyjaśnień oraz przeprosin od stacji telewizyjnej.