Sebastian Fabijański i Maffashion rozstali się. Przed kilkoma dniami celebrytka potwierdziła doniesienia o rozpadzie ich związku po tym, jak powitali na świecie syna Bastiana. Ich drogi rozeszły się w atmosferze skandalu, która ciągnęła się za Sebastianem Fabijańskim od czasu pierwszych doniesień o jego tajemniczym spotkaniu z Rafalalą. Wczoraj światło dzienne ujrzał wywiad, w którym aktor opowiedział o feralnej nocy, a także przyznał się do zdrady. Co na to wszystko Maffashion i czy jest szansa, że do siebie wrócą? Blogerka była bardzo... oszczędna w słowach.
Maffashion wróci do Sebastiana Fabijańskiego? Jednoznaczna odpowiedź blogerki
Jeszcze w dniu, w którym ukazał się wywiad, Sebastian Fabijański kontynuował temat w mediach społecznościowych. Opublikował na Instagramie wpis, w którym podziękował fanom za wsparcie oraz zapewnił, że kończy swoje wywody na temat Rafalali i rozstania z Julią Kuczyńską. Potem wrzucił jednak relację na InstaStory, w której obwieścił, że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za rozpad ich związku.
[...] chciałem sprostować jedną bardzo istotną rzecz - za wszystkie swoje decyzje i za wszystko, co robię, biorę odpowiedzialność ja i nie zwalam winy na nikogo, oczywiście mam tu na myśli Julię - napisał Sebastian Fabijański na InstaStory.
Co na to wszystko Maffashion? Julia Kuczyńska postanowiła odciąć się od sprawy i nie komentować jej w żaden sposób. Jeszcze przed publikacją rzeczonego wywiadu z Sebastianem Fabijańskim, blogerka odpisała jednemu z fanów, że to nie jest już jej problem. Potem, gdy rozmowa jej byłego partnera z Pudelkiem ujrzała światło dzienne, a oczy całej Polski skierowane były w stronę Maffashion, ta zapytała tylko obserwatorów, co ciekawego obejrzeć na Netfliksie, bo planuje wieczór filmowy ze znajomymi. Jednak, gdy jeden z internautów zapytał Julię o to, czy jest jeszcze szansa, by wróciła do Fabijańskiego, ta uraczyła go odpowiedzią. Odpisała krótko, zwięźle i na temat.
- Może jeszcze jest szansa, by odbudować tę relację? Trzymam za Was kciuki, nie poddawajcie się tak łatwo - czytamy w komentarzu.
- NIE - odpisała Maffashion.