Udział w "Tańcu z gwiazdami" był dla Maffashion nie tylko okazją do rozwijania swoich umiejętności tanecznych i spełnieniem marzeń, ale również okazją do poznania wyjątkowej osoby. Produkcja, jeszcze przed rozpoczęciem treningów, zadecydowała, że partnerem tanecznym Julii Kuczyńskiej będzie Michał Danilczuk. Taki obrót spraw okazał się być strzałem w dziesiątkę. Influencerka i choreograf znakomicie się ze sobą dogadywali. Zarówno podczas morderczych treningów, na parkiecie jak i w trakcie czasu wolnego. Wiele osób sugerowało, że uczestnicy show mają się ku sobie i to tylko kwestia czasu, gdy media obiegnie oficjalna informacja świadcząca o ich płomiennym romansie.
Maffashion - Michał Danilczuk
Maffashion i Michał Danilczuk w Tańcu z gwiazdami zajęli trzecie miejsce. I choć od zakończenia programu minęło już kilka tygodni, to nie milkną spekulacje na temat romantycznej relacji tancerza i influencerki. Internauci zręcznie wyłapują takie informacje jak relacje z tych samych miejsc, wspólne wyjazdy, odwiedziny znajomych i rodziny. W sieci krąży wiele spekulacji na temat tego, że wspólny udział w programie niesamowicie ich do siebie zbliżył i pozwolił na lepsze poznanie się, dzięki czemu ich relacja może być teraz tak klarowna i prosta. Niestety, do tej pory ani Julia Kuczyńska, ani Michał Danilczuk nie wypowiedzieli się na temat tego, czy rzeczywiście łączy ich coś więcej, niż przyjaźń. Zrobiła to za to jedna z osób z ich bliskiego otoczenia.
Michał dla Julii przeprowadził się do Polski, chce być blisko niej. To oczywiście początki związku, ale świetnie rokującego. Nie chcą mówić o tym publicznie - oboje są ostrożni w kontakcie z mediami, cenią swoją prywatność, ale i spokój – napisał portal Party, który cytował słowa jednego ze swoich informatorów.
Portal, powołując się na swojego informatora z otoczenia tancerza, podkreślił, że Julia i Michał spędzają ze sobą naprawdę dużo czasu.
Oczywiście, że swojego związku nie ukrywają przed bliskimi, znajomymi i rodziną, bowiem spędzają razem sporo czasu, to żadna tajemnica. To, że Maffashion zabrała Michała na rodzinną komunię, nie jest przecież przypadkiem…