Odkąd Maffashion została mamą, opieka nad synkiem jest dla niej najważniejsza. Gwiazda oczywiście nadal angażuje się w różnorodne projekty, jednak jako mama kilkumiesięcznego dziecka większość swojej energii poświęca właśnie jemu. A jej fani wciąż mają nadzieję, że Julia będzie dzieliła się z nimi pięknymi momentami macierzyństwa na swoim Instagramie.
W tej kwestii Maffashion jest jednak powściągliwa. Celebrytka przez zdecydowaną większość ciąży stroniła od mediów, a swój stan ujawniła fanom zaledwie kilka tygodni przed narodzinami jej syna. W przeciwieństwie do Małgorzaty Rozenek-Majdan, Basi Kurdej-Szatan czy Anny Lewandowskiej, które również zostały mamami w 2020 roku, Maffashion wolała zachować ciążę dla siebie.
cieszę się, że rodziłam w szpitalu. Dzięki temu była możliwość szybkiej reakcji zakończonej cesarskim cięciem. I nawet nie chcę myśleć o tym, co by było, gdyby nie ta możliwość
- wyznała.
Maffashion o porodzie
Również teraz, gdy jej syn jest na świecie Maffashion nie dzieli się chętnie jego zdjęciami na Instagramie. Ukochana Sebastiana Fabijańskiego pokazała chłopca zaledwie kilka razy, a ostatnio - z okazji świąt, kiedy to zapozowała z nim w uroczych, mikołajkowych strojach.
Teraz, gdy temat macierzyństwa jest jej tak bliski, Maffashion obejrzała film Cząstki kobiety z Vanessą Kirby i Shią LaBeoufem w głównych rolach, który opowiada o kobiecie, któa rodzi swoje dziecko w domu. Przy okazji podzieliła się na Insta Story swoją refleksjąi zdradziła, że sama rodziła poprzez cesarskie cięcie.