2020 to rok porażek i wpadek. Nie oszczędził także chłopaka Megan Fox. Ponad tydzień temu Machine Gun Kelly stracił samochód. Nie stało się to w typowy dla gwiazd sposób. Jego Aston Martin nie został rozbity podczas prowadzenia pod wpływem. Samochód został skradziony! Machine Gun Kelly zostawił go na własnym podjeździe.
Na szczęście złodziej nie odjechał nim daleko. Policjanci znaleźli auto w Los Angeles.
Machine Gun Kelly odzyskał skradziony samochód
Do kradzieży doszło tydzień temu. O sytuacji opowiedział kumpel i były sąsiad muzyka - Jeff Lewis. Zdradził, że zadzwoniła do niego nowa właścicielka jego dawnego domu. Zapytała, czy wie jak się cofa nagrania z monitoringu. Ta wiedza była jej potrzebna, bo Aston Martin należący do Machine Gun Kelly'ego został skradziony. Złodziej był tak bezczelny, że zwinął auto z podjazdu!
Niestety okazał się, że kamery go nie nagrały. Ale nie ma tego złego! Machine Gun Kelly zgłosił sprawę na policję i już tydzień później jego auto się znalazło.
W niedzielę wieczorem policjanci LAPD patrolowali ulice Los Angeles. Mijany charakterystyczny Aston Martin od razu zwrócił ich uwagę. Nie udało się go dogonić od razu. Jednak mundurowi jeździli po okolicy i zauważyli samochód porzucony przed domem. Silnik jeszcze chodził, ale w środku nie było kierowcy.
Źródła TMZ zdradzają, że samochód odnaleziono w bardzo dobrym stanie. Machine Gun Kelly pewnie się stęsknił!