Za nami gala Billboard Music Awards 2021. Największą jej gwiazdą jest bez wątpienia The Weeknd, który chyba z wielkim trudem zabrał się do domu z dziesięcioma (!) statuetkami BMA. Ale zaraz za nim na czołówki amerykańskich serwisów przebija się Machine Gun Kelly. A właściwie jego dziewczyna... To Megan Fox skradła tegoroczne show, a wszystko przez mega wyzywający dekolt!
Megan Fox pomyliła imprezy?
Gala BMA 2021 to jedna z pierwszych dużych imprez, które od wybuchu pandemii mogły odbyć się z udziałem największych gwiazd na żywo. W Microsoft Theater w Los Angeles zjawiła się cała armia znanych artystów, którzy jak za dawnych czasów chętnie ustawiali się na ściankach, pozując fotoreporterom.
Na Billboard Music Awards 2021 pojawił się też Machine Gun Kelly. Choć jest raczej raperem, w tym roku zgarnął nagrody w dwóch rockowych kategoriach: Top Rock Artist oraz Top Rock Album. Ale uwagę fotografów przyciągnęły nie jego statuetki, a dziewczyna. To właśnie Megan Fox skradła tegoroczne show, a wszystko przez - delikatnie mówiąc - wyzywający dekolt.
Zobaczcie sami - fotki znajdziecie poniżej!