Lubię wypić przed koncertem..

Tata nauczył mnie tego, że nawet kiedy przychodzą do mnie panowie pomalować ściany pytam, czy mają ochotę na piwko- tak Patrycja Markowska opowiada o tym, że alkohol od zawsze jest obecny w jej życiu. Po każdym koncercie na jej zespół czeka w garderobie piwo i coś mocniejszego. Jeśli trunków nie starcza dla wszystkich spragnionych, bardzo często sama dokupuje odpowiednią ilość :-) Każdy ma czasem ochotę wypić drinka przed czy po występie- stwierdza piosenkarka.
Powodem udzielenia wywiadu dla TV4 miała być reedycja płyty Świat się pomylił ale rozmowa prawie wyłącznie dotyczyła Patrycji związków z alkoholem.
Mamy już Boruca, Igora Sypniewskiego i Amy Winehouse- naprawdę wystarczy nam karier złamanych przez nałogi...

(NFZ)