Kobiety show biznesu od dawna już coraz odważniej mówią o wszystkim tym, co złego dzieje się w branży. Dzięki akcji #metoo wiele kobiet po raz pierwszy zdecydowało się głośno powiedzieć o swoich doświadczeniach. Teraz do chóru głosów dołączyły dziewczyny z Little Mix.
W ostatnim wywiadzie Perrie Edwards szczerze opowiedziała o seksizmie, z którym muszą walczyć kobiety w muzyce. Okazuje się, że dyskryminacja kobiet to jeszcze nie tylko przeszłość...
>> Jade Thirlwall płacze na scenie! Co złego dzieje się w Little Mix? VIDEO
Perrie Edwards o podwójnych standardach
Gdy jesteś młodą kobietą, dotykają cię podwójne standardy. Gdy zaczynałyśmy na scenie, wszyscy mówili - to jest wasza ścieżka i macie w niej być. Jesteście twarzami i nazwiskami. Otóż nie jesteśmy. Jesteśmy marką. Jesteśmy kobietami biznesu. To jest nasze dziecko. Wszystko, co tworzymy kreatywnie, pochodzi od nas. To frustrujące, gdy grupa mężczyzn stwierdza, którą piosenkę wyda, a której nie. Mówią, że narzekamy. A to nieprawda. Jesteśmy perfekcjonistkami. Wszystko co robimy, robimy na poważnie. To dla nas ważne.
- powiedziała.
Kilka dni wcześniej Leigh-Anne Pinnock wyznała, że na początku kariery dziewczynom polecamo flirtowanie z ważnymi mężczyznami z branży muzycznej. W ten sposób wokalistki "prosić" o emisję ich piosenek w stacjach radiowych.
Kiedy to się skończy?
>> Leigh-Anne Pinnock dyskryminowana w Little Mix?! "Jesteś czarna, musisz pracować podwójnie"