Lil Wayne może mówić o wielkim szczęściu, bo były prezydent Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie uratował go przed długą odsiadką. Dosłownie w ostatniej chwili swojego urzędowania Donald Trump podpisał wiele aktów ułaskawienia - między innymi właśnie dla 39-letniego rapera. Wraz z Lil Waynem Donald Trump ułaskawił m.in. także innego rapera, Kodak Blacka, który już od roku ogląda świat odsiaduje swój wyrok. Obaj panowie poparli wcześniej Donalda Trumpa w wyborach.
Lil Wayne dziękuje Donaldowi Trumpowi
Lil Wayne miał postawione zarzut nielegalnego posiadania broni. Chodzi o wydarzenia z 2019 roku, kiedy to na pokładzie jego prywatnego odrzutowca agenci znaleźli niezarejestrowany pistolet. Raper twierdził, że dostał go na Dzień Ojca. Urzędnicy nie uwierzyli i muzykowi groziło aż 10 lat odsiadki.
Donald Trump ułaskawił rapera dosłownie w ostatniej chwili - na dzień przed opuszczeniem Białego Domu.
Lil Wayne nie kryje wdzięczności.
Chcę podziękować Prezydentowi Trumpowi za wiarę, że mogę jeszcze wiele dać swojej rodzinie, sztuce i mojej społeczności
- napisał Lil Wayne na Twitterze.
Niestety raper nie mógł oznaczyć konta byłego prezydenta, bo jak wiadomo zostało ono niedawno usunięte z serwisu...