Śmierć 21-letniego Lil Peepa wstrząsnęła środowiskiem muzycznym. Młody raper miał przed sobą obiecującą karierę. Nieżyjącego byłego chłopaka wspomina Bella Thorne.
O tym, że Bella Thorne i Lil Peep byli parą, mówiło się we wrześniu. Informacja o śmierci muzyka wstrząsnęła modelką i aktorką. Gdy Bella dowiedziała się o tragicznych wydarzeniach, swoimi emocjami podzieliła się na Twitterze. „Nie wiem co powiedzieć” i „Peep, zasługiwałeś na więcej od życia. Życie nie oddało Ci sprawiedliwości”.
Bella Thorne opowiedziała też o Lil Peepie na swoim Instastory:
„Chciałabym powiedzieć wszystkim, którzy są fanami Lil Peepa, wy wiecie, jaki był utalentowany. Jak był dobry. Cóż, był nawet, znacznie więcej, choler**ie świetną osobą!”
Modelka dodała też zdjęcia nieżyjącego Lil Peepa, by pokazać, jak był radosną osobą. Wiedzieliście, że byli parą?