Lil Masti, a właściwie Aniela Bogusz, to 33-letnia influencerka, znana dawniej jako SexMasterka - w przeszłości bowiem prowadziła na YouTubie kanał o tematyce erotycznej - kojarzona jest również, jako zawodniczka MMA, biorąca udział we freakowych walkach. Aniela od lat działa w social mediach, skąd czerpie zarobek, nawiązując współprace ze znanymi markami.
Tomasz Woźniakowski to jej wieloletni partner i najlepszy przyjaciel. Para zaręczyła się 2 październiku 2017 roku. Z początku jej "Tygrysek" - jak zawsze go nazywała - nie chciał ujawniać swojej tożsamości, jednak od jakiegoś stale towarzyszy ukochanej we wszystkich internetowych aktywnościach.
Lil Masti urządziła przestrzeń dla Arii
Lil Masti na bieżąco relacjonuje na Instagramie swoje życie, a jej aktywność śledzi 1,2 mln użytkowników. Mieliśmy okazję zobaczyć jej reakcję na ciążę, moment, gdy pierwszy raz zobaczyła swoje dziecko na badaniu USG, chwile z bliskimi, kiedy to ujawniła płeć maleństwa, a teraz pokazuje, w jakim stylu urządziła przestrzeń dla córeczki Arii.
Razem z Tomaszem zdecydowali, że na razie nie będą urządzali pokoju dla córki. Poustawiali najpotrzebniejsze meble w różnych zakątkach domu. W jadalni, gdzie spędzają najwięcej czasu, stanęło łóżeczko i szafa z ubrankami, natomiast w sypialni, przewijak. Zdecydowali się także na mobilny kosz Mojżesza, który ułatwi im codzienną opiekę.
Pokazała również fanom, jak docelowo będzie wyglądał pokoik Arii, które zaaranżowała dla nich firma specjalizującą się w produkcji, wybranych przez nich mebli. Pokój wygląda obłędnie i wręcz królewsko. Rządzą jasne barwy - biel, szarości i pudrowy róż. We wnętrzu znajdą się urocze ozdoby, jak: podwieszane pod sufit, mięciutkie balony, różowa lampka w kształcie królika, obrazki z kokardkami i żyrafy z miękkiego materiału. Nad łóżeczkiem z kolei zawiśnie okazały baldachim, a w środku, wzbudzające najwięcej kontrowersji wśród internatów - ochraniacze do łóżeczka.
Fani podzieleni. Jedni zachwyceni, inni nie szczędzili słów krytyki
Dziwnie się patrzy jakby w simsach to było - napisała jedna z internautek - Ale ponuro... pokój do katalogu, nie dla dziecka - skomentowała inna - Wygląda trochę jak w psychiatryku - nie miał litości fan - Od tego białego to oczopląsu można dostać - czytamy dalej.
Pięknie tak czysto, jasno i przejrzyście i do tego dodaje przestrzeni - pochwaliła fanka - Piękny nie mogę się napatrzeć - dodała kolejna - Nigdy nie widziałam tak pięknego pokoiku dla bobasa - zachwyciła się internautka - Totalnie mój styl! - napisała obserwatorka Anieli.