Liam Payne najchętniej ze wszystkich członków One Direction udziela wywiadów, w których chętnie odpowiada na każde zadane mu pytanie - zarówno to o sprawy zawodowe, jak i prywatne. W przeszłości piosenkarz miał z tego powodu problemy, bo Cheryl nie akceptowała jego wylewności w mediach i opowieści na temat życia u jej boku.
Tym razem Liam Payne najpewniej nadepnął na odcisk Zaynowi Malikowi, obszernie komentując w rozmowie z dziennikarzem kwestię jego odejścia z One Direction, późniejszych problemów z koncertowaniem i walką z lękami. Sam Zayn unika medialnych dyskusji na ten temat.
Liam Payne o Zaynie Maliku
W rozmowie z GQ Hype piosenkarz przypomniał okoliczności odejścia Zayna z One Direction w 2015 roku. Zapytany o to, czy nadal ma żal do kolegi, powiedział:
Zdecydowanie w pewnej części, tak. Różniliśmy się przez cały czas w niektórych kwestiach... Teraz jesteśmy starsi, dla mnie z pewnością są rzeczy, o które nie martwię się tak bardzo. Odkąd Zayn odszedł, ze sposobem, w jaki zdecydował się to zrobić, tak naprawdę nie mieliśmy od niego wiadomości. Nawet się nie pożegnał, jeśli mam być szczery. Z naszej strony był to naprawdę obrzydliwy scenariusz. Trochę dziwny. To jest trudne.
- wyjaśnił Liam Payne.
Myślicie, że Zayn Malik jest wdzięczny za jego troskę?
- powiedział. Liam Payne nie odmawia jednak Zaynowi Malikowi muzycznego talentu. Piosenkarz postanowił odnieść się do problemów kolegi z koncertowaniem.
Po prostu nie wiesz, dopóki do tego nie dotrzesz, czy jesteś do tego stworzony. Zayn kocha muzykę i jest niesamowicie utalentowany. Naprawdę był najlepszym piosenkarzem w One Direction, z całego serca, z nas wszystkich. Ale żeby dotarł do punktu, w którym nie może wejść na scenę? To jest dużo. On ma się świetnie. Wyniki jego streamingu są absurdalne, ale myślę, że trochę umyka mu element koncertowania, wiesz. Wydaje się, że nie może dać sobie z tym rady.
- czytamy.
Okazuje się, że zmartwiony Liam myślał o tym, by pomóc koledze.
>> Kim jest Maya Henry? Oto nowa dziewczyna Liama Payne
Nie chciałem, żeby czuł się tak, jakby przechodził przez to wszystko samotnie, lub że wszyscy byliśmy gotowi go zostawić. Jesteśmy jedynymi ludźmi, którzy wiedzą, przez co przechodzi. Jedyne pięć osób, które wiedzą, przez co przechodzisz, które były w tym razem, a ty wyszedłeś - dość sprawiedliwie - ale nie chcesz, aby ktokolwiek przechodził takie zło bez powodu. Ale doszło do tego, że nie wiedziałbym, od czego zacząć z Zaynem. Mam nadzieję, że ma wokół siebie dobrych ludzi, ale na tym etapie nie sądzę, że jest to coś, co reszta z nas może rozwiązać.