Liam Payne przeszedł na oczach swoich fanów niesamowitą przemianę. Gdy dziesięć lat temu jeszcze jako nastolatek pojawił się na przesłuchaniu do X Factor, nie mógł się spodziewać, jak potoczy się jego życie - Liam zdobył z One Direction gigantyczną sławę, zdobył serce Cheryl i został ojcem. I choć dziś para nie jest razem, już zawsze będzie ich łączyć miłość do Beara.
>> Liam Payne wspomina przesłuchanie do One Direction. To już 10 lat!
Łączenie życia rodzinnego z pracą nie zawsze było dla Liama Payne łatwe. Ze względu na zobowiązania piosenkarz w ciągu ostatnich lat bardzo dużo czasu spędzał za granicą, przez co nie zawsze mógł widywać syna tak często, jak by chciał. Jak sam jednak przyznał, jego priorytety w ostatnim czasie bardzo się zmieniły - a wszystko dzięki ojcostwu.
Liam Payne o ojcostwie
Zapytany ostatnio o to, co jest dla niego największą życiową motywacją, Liam Payne odpowiedział:
Myślę, że na co dzień mój trzyletni syn nieustannie mnie inspiruje. Chodzi o to, że inspiruje mnie do robienia lepszych rzeczy. Dzięki niemu w końcu stałem się mężczyzną. To trochę zmieniło moje poglądy na wiele różnych rzeczy i sposób, w jaki żyłem, i myślę, że nadal trwa we mnie każdego dnia, że chcę być dla niego coraz lepszy, naprawdę.
- powiedział Liam Payne.
Liam Payne ma za sobą również długi okres niewidywania z synem z powodu koronawirusa. Tuż przed wybuchem pandemii wokalista miał świętować z Bearem i Cheryl trzecie urodziny chłopca - niestety, plany pokrzyżowało nadejście wirusa i, aby zapewnić Bearowi bezpieczeństwo, Liam przez wiele tygodni nie odwiedzał go w jego domu.