O kryzysie w związku Liama Payne i Cheryl mówi się od tygodni, a nawet miesięcy! Wszyscy, którzy śledzą poczynania byłego wokalisty One Direction wiedzą, że znacznie więcej czasu niż w domu, spędzał on w ostatnim roku w Los Angeles, gdzie nie tylko pracował nad płytą, ale i intensywnie udzielał się towarzystko. Cheryl w tym czasie zajmowała się w Surrey dzieckiem pary. To musiało doprowadzić do kryzysu.
Fakt, że między Liamem Payne i Cheryl nie układa się dobrze, potwierdziła impreza Brit Awards 2018. Para przybyła na nią razem i z wielkimi uśmiechami pozowała fotoreporterom. Za kulisami gali nie było jednak tak dobrze - świadkowie donosili, że Liam i Cheryl niemal ze sobą nie rozmawiali. Co gorsza, zaraz po ceremonii Cheryl wróciła sama do domu, a Liam spał w hotelu nieopodal lotniska, skąd następnego dnia wyleciał do Miami.
W końcu sprawę skomentował sam Liam Payne. Wokalista udzielił obszernego wywiadu magazynowi ES Magazine.
Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze tydzień temu podobno braliśmy ślub. Teraz zrywamy. A prawda jest inna, lubię myśleć, że znajdujemy się gdzieś po środku. Wiesz, mamy swoje problemy - oczywiście nie usiądę tu i nie powiem, ze wszystko jest absolutnie wspaniale, bo oczywiście przechodzisz przez różne rzeczy i na tym polega związek. Ale przechodzimy przez nie razem jako rodzina. Pewiem element naszego związku nigdy sie nie ułoży, zawsze będzie pewne napięcie w sposobie, w jaki postrzegamy. Ale pokaż mi jakiś związek na świecie, który przez to nie przechodzi? Chodzi o to, czy sobie z tym poradzisz czy nie, razem. I to najważniejsza sprawa.
- powiedział Liam Payne. Tym samym Liam Payne NIE ZAPRZECZYŁ temu, że jego związek z Cheryl przechodzi kryzys. Dalej Liam zasugerował jednak, że ich relacja ma szansę zadziałać, bo zawodowo zajmują sie tym samym. Muzyk twierdzi, że Cheryl rozumie dlaczego musi on żyć w świecie fleszy. Czy na pewno?
Mam szczęście, że związałem się z kimś, kto jest bardzo wyrozumiały dla tego, co robię. Bo nie sądzę, by ktokolwiek inny dał radę. To trudne, jasne: bycie z kimś, kto jest tak znany w mediach wprowadza wszystko, co robię na inny poziom i wydaje mi się, że to dziwne. Myślę, że prasa ma w tym temacie większą obsesję niż naród i to całkiem śmieszne.
Przypominamy jednak, że jednym z problemów Cheryl jest to, że podczas gdy Liam błyszczy w mediach, ona musi siedzieć w domu i zajmować się dzieckiem. Wokalistka oczekuje od niego zdecydowanie bardziej mądrego podziału obowiązków. Czy zatem na pewno jest tak, jak mówi Liam?
Dodając do tego fakt, że Cheryl NIE CIERPI, gdy Liam Payne omawia w mediach swoje życie prywatne. Jego najnowszy wywiad zdecydowanie nie poprawi jej humoru...
Co sądzicie o jego wypowiedzi?
