Liam Payne swoje 27. urodziny świętował w wyjątkowym towarzystwie swojej świeżo upieczonej narzeczonej, Mayi Henry. Informacja o zaręczynach pary obiegła media zaledwie kilka dni temu, a zakochani zostali zarzuceni gratulacjami od fanów. Zaręczyny wokalisty i młodej celebrytki zaskoczyły wszystkich - jeszcze w lutym zagraniczne media informowały bowiem o ich rozstaniu.
Liam Payne i Maya Henry tymczasem mają się świetnie i poważnie myślą o wspólnej przyszłości. Choć dotąd żadne z nich nie zdradziło, jak wyglądały zaręczyny, już teraz wiadomo, że były wyjątkowe - choćby za sprawą pierścionka, który otrzymała ukochana piosenkarza!
Niezwykły pierścionek zaręczynowy od Liama Payne
The Sun dotarł do pierwszych szczegółów na temat oświadczyn Liama Payne i trzeba przyznać, że muzyk naprawdę się postarał. Jeśli myśleliście, że Liam pobiegł do jubilera i wybrał po prostu najdroższy dostępny diament, jesteście w błędzie - zamiast tego muzyk zrobił coś mega romantycznego!
Liam Payne podarował Mayi Henry pierścionek po jej babci, który ma dla niej ogromne znaczenie sentymentalne.
Liam jest absolutnie zauroczony Mayą, a wspólne życie w izolacji uświadomiło mu, że to ona jest dla niego jedyną. Był zdeterminowany, aby zorganizować idealne zaręczyny, więc zamiast wyłożyć fortunę na pierścionek, który nic nie znaczył, zaproponował użycie takiego, który jest ceniony w jej rodzinie. To wiele znaczyło dla Mayi, była w siódmym niebie. Został dla niej odnowiony i jest wyjątkowy.
- czytamy.
Informatorzy The Sun donoszą też, że parze nie śpieszy się ze ślubem - przypomnijmy, że Maya Henry ma przecież 20 lat. Liam Payne chciał jednak poprzez oświadczyny wyrazić swoje uczucie i podkreślić swoje zamiary wobec ukochanej.
Spodziewaliście się, że Liam Payne będzie pierwszym z chłopaków z 1D w drodze do ołtarza?