Mimo ogromnych starań Cheryl o to, by Liam Payne był po ich rozstaniu nadal obecny w życiu małego Beara, piosenkarz jedynie od święta odwiedza jej dom i spotyka się z synem. Nie dziwi to większości śledzących ich relację - już krótko po narodzeniu chłopca Liam Payne najchętniej spędzał czas poza granicami Anglii, nadal skupiając się przede wszystkim na karierze i rozrywce.
Ostatnio Liam Payne po raz pierwszy wyraźnie powiedział, że nie czuje się dobrze w roli ojca. Celebryta przyznał, że nie rozumie dzieci i wiedział początkowo, jak zachowywać się wobec malucha.
>> Liam Payne narzeka na ojcostwo. "Nie rozumiesz, czego to dziecko chce!"
Liam Payne nie odwiedza syna?
Nie jest zatem zaskakujące, że Liam Payne widuje się z synem bardzo rzadko. Sama Cheryl - która początkowo próbowała utrzymywać, że wszystko jest w porządku - nie sugeruje już w wywiadach, że jej były chłopak angażuje się w wychowanie syna.
Zamiast tego piosenkarka ogłosiła, że Bear rozpoznaje ojca w telewizji.
Nie wiem, jak wytłumaczę mu swoją karierę. Ale ogląda teledyski i inne rzeczy na telefonie lub w telewizji, zawsze robi "aaah" i nas przytula. Rozpoznaje, co się dzieje, rozpoznaje nawet swojego ojca.
- powiedziała w ostatnim wywiadzie Cheryl.
Ma powody do zadowolenia?