Każdy wierny fan Liama Payne mógł się spodziewać, że prędzej czy później przystojnym muzykiem zainteresuje się branża filmowa. Okazuje się, że karierę w branży filmowej Liam może zacząć u naprawdę wielkiego reżysera - Stevena Spielberga! Jednym, kto staje mu na drodze, jest... Harry Styles!
Amerykańskie media podają, że Steven Spielberg szuka aktorów do swojego nowego filmu, którym ma być remake słynnego West Side Story. Reżyser od ponad 15 lat starał się o uzyskanie praw do historii i wszystko wskazuje na to, że ma już otwarte drzwi do stworzenia nowej wersji musicalu.
Liam Payne zagra w filmie?
Dziennik The Sun podaje, że jedną z poważnie rozważanych na etapie organizowania castingu osób jest Liam Payne.
Liam naturalnie czył się pochlebiony, że rozważa się jego udział. Agentom polecono znalezienie śpiewaków w wieku od 15 do 25 lat, którzy mogą tańczyć, a jednocześnie potrafią zaśpiewać. Liam widzi możliwość pracy ze ze Spielbergiem jako ekscytującą perspektywę i zbyt dobrą, by z niej zrezygnować.
- czytamy.
Na drodze ku karierze Liama Payne w Hollywood może stanąć jednak Harry Styles. Po świetnie odebranej roli w Dunkierce kolega Liama ma spore szanse na zyskanie kolejnej. Zwłaszcza, że jego nazwisko jest już w branży filmowej znane.
Którego z nich chcielibyście zobaczyć w kinie?
>> Cheryl wyprowadza się z domu Liama Payne! Teraz on tam wróci?
i
i
