Anna Lewandowska chętnie pokazuje na Instagramie zdjęcia z życia prywatnego - jednej zasady trzyma się jednak bardzo twardo - nie pokazuje twarzy Klary. Fani już od miesięcy proszą ją w komentarzach, by pokazała córkę, jednak Anna stanowczo broni prywatności dziecka. Wiele osób to rozumie i ceni.
>> Anna Lewandowska nie spędzi rocznicy ślubu z Robertem! Wszystko przez Mundial
Dlatego, gdy z okazji meczu Polska-Chile Anna Lewandowska opublikowała na Instagramie zdjęcie swojego chrześniaka z odsłoniętą twarzą zajadającego się chipsami By Ann, wielu komentujących nie odebrało tego dobrze. Na jej profilu zaroiło się od oskarżeń o hipokryzję!
Fani Anny Lewandowskiej zarzucili jej, że jest niekonsekwentna. Skoro celebrytka postanowiła chronić Klarę, dlaczego wystawia na widok publiczny inne dziecko? Nie brakuje głosów, według których Anna i Robert Lewandowscy mają w ukrywaniu Klary swój cel...
Najbardziej żenujące jest to że pokazujesz obce dzieci a swojego nie. Śmieszne. Tak naprawdę jesteście nastawieni na hajs a dziecko prędzej czy później będzie pokazane bądź samo się pokarze hahaha. Chcecie na Klarze zarobić i tyle. Reklama szamponów przeciwłupieżowych lub dezodorantów. Żenada. Reklamujcie jeszcze papier toaletowy. Smutne jak pieniądze są wyżej godności.
Próbuje zrozumieć ,bo jeżeli ktoś ma zasady nie upubliczniać swoje dziecko,to wypada trzymać taka zasadę co do innych dzieci ,No chyba ze czekają na ofertę finansowa i dlatego ukrywają twarz swego malucha...
Rozumiem, że rodzice tych dzieci wyrazili zgode na publikacje. Ale to i tak jest po ludzku słabe (obłudne) @annalewandowskahpba. Takie celowe. Twarzy swojego dziecka w ogole nie pokazuje, a innych czemu nie.
Twarz chrześniaka pokazujesz , i nie szanujesz jego prywatności ,a Klarę chronisz jak nie wiem co , wez sie ogarnij
- to kilka najostrzejszych komentarzy.
Sama Anna Lewandowska sprawę skomentowała krótko. W odpowiedzi na jeden z komentarzy napisała:
a ja mam ochotę pokazać ślicznego chrześniaka :) hihi
Co sądzicie o całej sprawie?