Leonardo Di Caprio: Wilk z Wall Street? Sex sceny sprawiły, że Leo czuł się jak "gwiazda rocka"!

2014-01-27 17:14

Nowy film z Leonardo Di Caprio, Wilk z Wall Street bije rekordy popularności. Nic dziwnego - jest świetny!  Teraz Leonadro Di Caprio, który jest też współproducentem tego obrazu zdradza, że podczas kręcenia niektórych scen czuł się jak "gwiazda rocka". Dlaczego? :)

Nowy film z Leonardo Di Caprio, Wilk z Wall Street bije rekordy popularności. Nic dziwnego - jest świetny! Teraz Leonadro Di Caprio, który jest też współproducentem tego obrazu zdradza, że podczas kręcenia niektórych scen czuł się jak "gwiazda rocka". Dlaczego? :)

"Sceny sexu to była świetna zabawa" - powiedział Leonardo Di Caprio. Sex, fakt, grający w filmie Wilk z Wall Street aktorzy uprawiali dość często ;)

Aktor udzielił wywiadu brytyjskiemu OK! Magazine. Leonardo Di Caprio zdradził, że kluczem do sukcesu tego filmu było wykreowanie na planie bardzo luźnej atmosfery. Dodatkowo aktory szli na żywioł. "Nie było też dublerów. To cały ja" - powiedział.

Za najbardziej szaloną scenę w filmie Wilk z Wall Street Leonardo Di Caprio uznał scenę orgii w samolocie. "To było wariactwo i świetna zabawa. Nie myślałem za bardzo o tym, że jesteśmy nadzy. Starałem się oddać to, jakie ten gość miał życie. To się naprawdę wydarzyło..." - powiedział Leo.

Fakt, oglądając film Wilk z Wall Street też byliśmy zdziwieni;) Zdecydowanie zgodzimy się z tym, że grany przez Leonarda Di CaprioJordan Belfort miał życie niczym gwiazda rocka :D

A Wy? Widzieliście ten film? Co o nim myślicie?