Lara Gessler rzadko wypowiadała się na temat swojej macochy. Kobieta była związana z jej ojcem - Piotrem Gesslerem. Choć wcześniej nie zwierzała się publicznie z tego, z jakim traktowaniem miała do czynienia, tym razem postanowiła podzielić się swoją historią. Córka najbardziej znanej restauratorki w Polsce wzięła udział w podcaście, podczas którego zdobyła się na dużą szczerość. Opowiedziała o relacji z żoną jej taty. Wyszło na jaw, że traktowała Larę Gessler jak worek do bicia. Co więcej, nie uważała jej za pasierbicę, a konkurencję w kontaktach z byłym mężem Magdy Gessler. Szczegóły znajdziecie pod wideo!
ZOBACZ TAKŻE: Lara Gessler zmieniła imię. To była tylko formalność
Lara Gessler - macocha
Lara Gessler nie miała dobrych relacji z macochą. Dalekie były od idealnych, choć córka restauratorki starała się sprawić, iż nowa żona ojca ją polubi. Według niej jednym z powodów miał być fakt, że Piotr Gessler nie chciał mieć z nią dzieci. Gwiazda wyznała, że była dla kobiety workiem treningowym. W pewnym momencie doszło do sytuacji, w której traktowała młodą dziewczynę jako swoją konkurencję. Raz z jej ust padł tekst "Widzę, że nawet tu zajęłaś moje miejsce. Może jeszcze zaczniesz z nim sypiać?". Słowa te wyjątkowo przesiąkają zazdrością. Niestety paniom do samego końca życia Piotra Gesslera nie udało się nawiązać przyjaznych relacji.
ZOBACZ TAKŻE: Lara Gessler - wiek, wzrost, dziecko, mąż, ojciec, restauracja, Instagram, Magda Gessler
Byłam workiem do bicia, bo w ich relacji narastała frustracja[...]. Trzeba pozwolić ojcu mieć czas z córką. Wtedy córka nie będzie miała problemu, że ojciec też ma czas sam na sam ze swoją kobietą. Jeśli nie ma deficytów, to nie ma pretensji - wyznała Lara Gessler w podcaście Po macoszemu.