Lady Pank: Panasewicz BYŁ PIJANY! "Nie będę ściemniał i udawał"!

2014-07-24 22:50

Janusz Panasewicz był pijany na koncercie Lady Pank w Tarnobrzegu! "Moja niedyspozycja wynikała z wypitego alkoholu. Najwyższy czas zrobić z tym porządek."

Janusz Panasewicz był pijany na koncercie Lady Pank w Tarnobrzegu! "Moja niedyspozycja wynikała z wypitego alkoholu. Najwyższy czas zrobić z tym porządek."

Lady Pank NIE DOSTANĄ PIENIĘDZY za koncert w Tarnobrzegu!

Janusz Panasewicz udzielił wywiadu, w którym opowiedział o incydencie w Tarnobrzegu! "Janusz Panasewicz, główny sprawca całego zamieszania, sam zaproponował nam tę rozmowę. Odbyła się dziś rano, 24.07, w jego podwarszawskimi domu." - czytamy w serwisie Onet.pl.

Jak Panasewicz czuje się po tej feralnej niedzieli?

- "Fatalnie. Beznadziejnie wręcz. Wiem, że dałem plamę, maksymalnie. Nie można się zachować tak jak się zachowałem. To nieprofesjonalnie. Będąc tyle lat na scenie, powinienem zdawać sobie z tego sprawę. Pretensję mogę mieć więc tylko do siebie." - mówi Janusz Panasewicz - "Mogę tylko posypać głowę popiołem, uderzyć się w pierś i bardzo za to wszystkich przeprosić, zwłaszcza ludzi, którzy obserwowali ten koncert na żywo. Obiecuję, że już nigdy więcej nie będą świadkami takiej sytuacji." - dodaje artysta.

- "Nie będę ściemniał i udawał, że miałem zdrowotną niedyspozycję. Moja niedyspozycja wynikała z wypitego alkoholu. W połączeniu ze złym tego dnia samopoczuciem dała taki a nie inny efekt. Przeliczyłem swoje siły. Tak mogę to nazwać" - tłumaczy się Panas.

Szacun za szczerość!

Lady Pank: Panasewicz PIJANY na koncercie? Zobacz VIDEO! [cały koncert!]

Wcześniej Janusz Panasewicz skomentował swoje zachowanie podczas koncertu Lady Pank w Tarnobrzegu (20.07.2014) na Facebooku. Wtedy jednak nie wspominał o alkoholu.

"Pragnę z całych sił przeprosić wszystkich Fanów, uczestników koncertu Lady Pank i mieszkańców Tarnobrzegu, władze miasta oraz producenta imprezy - Polskie Radio, za moją niedyspozycję podczas koncertu w ramach trasy Lato z Radiem. Wyrażam szczere ubolewanie z powodu sytuacji, do jakiej doszło w Tarnobrzegu i wierzę, że uda mi się w najbliższym czasie zatrzeć złe wrażenie i zaprezentować się Państwu w nienagannej formie podczas kolejnych koncertów. Widziałem nagranie z koncertu, czytałem Państwa komentarze… Będąc na scenie czułem, że nie jestem w stanie zaśpiewać tak, jak bym sobie tego życzył i tak, jak tego oczekiwali Fani. Podobnie jak Wy zostawiłem jednak w Tarnobrzegu moje najlepsze moje emocje. Kocham być na scenie i staram się jak najlepiej wykonywać moją pracę, która jest jednocześnie moją pasją. Tym razem zawiodłem, choć nie miałem takich intencji, za co wszystkich, którzy czują się urażeni, jeszcze raz gorąco przepraszam." - brzmiało oficjalne oświadczenie Panasewicza na Facebooku w związku z incydentem w Tarnobrzegu.

Marta Żmuda-Trzebiatowska: ojciec aktorki spowodował WYPADEK?

Przypomnijmy: koncert Lady Pank w Tarnobrzegu odbył się w niedzielę, 20.07.2014, w ramach cyklu Lato z Radiem. Podczas występu Janusz Panasewicz był wyraźnie nie w formie. 48 tysięcy osób widziało i słyszało, jak Panasewicz zatacza się, robi dziwne gesty i miny, myli teksty, nie nadąża za muzyką, a także przeklina na scenie!

Zobaczcie CAŁYkoncert Lady Pank (Tarnobrzeg, 20.07.2014)!