Film House of Gucci to jedna z najgłośniejszych premier tego roku. Film, który pokazał historię jednej z najsławniejszych rodzin świata, wzbudził wielkie emocje. Zagrała w nim cała plejada gwiazda, a wśród niej Lady Gaga.
Wcieliła się w rolę Patrizi Reggiani, skazanej za zlecenie zabójstwa męża - Maurizio Gucciego. Jej występ spotkał się z wielkim uznaniem. Lady Gaga perfekcyjnie opanowała akcent oraz doskonale pokazała emocje, jakie mogły targać Reggiani w tamtym czasie.
W nowym wywiadzie Lady Gaga zdradza, że wiele ją to kosztowało.
Polecany artykuł:
Doceniacie poświęcenie, na jakie zdobyła się Lady Gaga dla filmu Dom Gucci?
Polecany artykuł:
Lady Gaga miała załamanie nerwowe na planie House of Gucci
W rozmowie z Variety Lady Gaga zdradziła trochę na temat swojej metody aktorskiej. Gwiazda po prostu stała się Patrizią Reggiani. Tak samo postępowała z rolą Ally w uznanym filmie Narodziny gwiazdy.
Tak samo było z Narodzinami gwiazdy. Zawsze byłam Ally. A tutaj zawsze byłam Patrizią. Zawsze mówiłam z akcentem. I nawet jeśli mówiłam o rzeczach niezwiązanych z filmem. Nie udawałam, że Maurizio czeka na mnie na dole – wciąż żyję swoim życiem. Po prostu żyłam tak jak ona.
Wejście w skórę Patrizi Reggiani sprawiło, że Lady Gaga zaczęła odczuwać "ciemność" z którą zdaniem aktorki żyła jej bohaterka. To poważnie odbiło się na jej psychice!
Przywiozłam ze sobą ciemność do domu, ponieważ jej życie było ciemne. Pod koniec zdjęć miałam ze sobą pielęgniarkę psychiatryczną. Czułam się, jakbym musiała. Poczułam, że to dla mnie bezpieczniejsze.