L.U.C po 22 latach rzuca rap. Zmienia kierunek kariery

i

Autor: AKPA

Muzyka

L.U.C po 22 latach rzuca rap. Zmienia kierunek kariery

2025-04-01 13:51

L.U.C, czyli Łukasz Rostkowski, od lat był jednym z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli polskiej sceny rapowej. Jego twórczość, choć nigdy nie trafiła do masowego odbiorcy, zdobyła szereg lojalnych fanów, którzy doceniali jego oryginalność i odmienność w porównaniu do innych artystów hip-hopowych. Po 22 latach intensywnej kariery w rapie, artysta postanowił zakończyć swoją drogę z mikrofonem i wkroczyć na zupełnie nową ścieżkę kariery

Łukasz Rostkowski rozpoczął swoją przygodę z rapem ponad dwie dekady temu. Jako artysta, który od zawsze szukał swojej drogi, nigdy nie wpisywał się w ramy typowego rapera. Jego styl oscylował gdzieś pomiędzy jazzem, elektroniką, a hip-hopem, co sprawiało, że był niejednokrotnie zbyt awangardowy dla jednych, a za mało „czysty” dla innych. W jego muzyce słychać było eksperymenty, a każde album było poszukiwaniem nowej ścieżki. Choć L.U.C zdobywał uznanie krytyków i fanów, jego droga nie zawsze była usłana różami. Często lądował w artystycznych ślepach zaułkach, gdzie zmagał się z własnymi wątpliwościami. Mimo to, rap przez te wszystkie lata pomagał mu radzić sobie z trudnymi momentami w życiu, a także pozwalał mu spełniać młodzieńcze marzenia.

Rap pomógł mi rozprawić się z trudnymi chwilami mojego życia. Pokochałem go, chciałem nim ulepszyć świat i pomagać innym pokonywać życiowe wertepy

- czytamy w "CGM".

"Chłopi". Aktorzy z obsady poza planem. W filmie pięknie ich namalowali, a jak wyglądają bez charakteryzacji?

Przełomowy moment

Po premierze jego soundtracku do „Chłopów”, L.U.C zrozumiał, że nadszedł czas na zmiany. Został wyróżniony przez prestiżowy magazyn „Variety”, który uznał jego muzykę do tego filmu za jedną z 15 z największymi szansami na Oscara. To był moment przełomowy.

Kiedy rok temu "Variety" wymieniło mój soundtrack do "Chłopów" jako jeden z 15 z szansą na Oscara, zrozumiałem, że powinienem się ogarnąć i dokonać paru zmian w moim życiu

- powiedział artysta.

Sukces "Chłopów" to dopiero początek

Produkcja filmu „Chłopi” to prawdziwe arcydzieło, które wymagało lat pracy i zaangażowania setek ludzi. To film, który przeszedł do historii kina, z powodu swojej unikalnej techniki – każdy kadr został namalowany przez malarzy. Łukasz Rostkowski, jako odpowiedzialny za muzykę, musiał zadbać o dźwięki, które doskonale komponowały się z malarską estetyką obrazu.

„Chłopi” to produkcja, która połączyła świat filmu, malarstwa i muzyki w sposób, który zachwycił krytyków na całym świecie. Film miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Toronto w 2023 roku, gdzie zdobył Nagrodę Festiwalową w sekcji "Prezentacje Specjalne". Dodatkowo podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni film zdobył aż trzy nagrody: Nagrodę Specjalną Jury, Nagrodę Publiczności oraz Kryształową Gwiazdę Elle. Sukces tej produkcji sprawił, że L.U.C poczuł, że to właśnie w muzyce filmowej chce szukać swojej dalszej drogi.

Symboliczne pożegnanie z rapem

Decyzja o zakończeniu kariery rapowej była dla L.U.C-a trudna, ale jednocześnie wyzwalająca. Artysta, który przez lata doskonalił swoje umiejętności i zbierał nagrody w świecie hip-hopu, teraz chce w pełni poświęcić się muzyce filmowej. Pożegnanie z rapem nie oznacza jednak, że L.U.C zniknie z życia swoich fanów. Wręcz przeciwnie – jego nadchodzący koncert w Operze Leśnej w Sopocie będzie symbolicznym zakończeniem jego muzycznej drogi. Będzie to swoiste zamknięcie pewnego etapu kariery, podczas którego artysta zaprezentuje swoje największe osiągnięcia w nowych aranżacjach. Koncert będzie również odzwierciedleniem autorskiego stylu L.U.C-a, łączącego dźwięk, obraz i przekaz.