Skandal z udziałem Tristana Thompsona i Jordyn Woods sporo zmienił w rodzinie Kardashian. Khloe została już oficjalnie samotną matką i na stałe wróciła do Los Angeles, do czego od miesięcy namawiały ją siostry. Tym samym wszystkie Kardashianki znów są sąsiadkami. Kylie Jenner natomiast straciła najlepszą przyjaciółkę. Jordyn Woods od lat była dla niej jedną z najbliższych osób.
Kylie Jenner i Jordyn Woods były właściwie nierozłączne. Koleżanka celebrytki cieszyła się wszystkimi przywilejami życia w przyjaźni z klanem Kardashian - Jordyn Woods mieszkała w domu Kylie, jeździła z nią na wakacje i lansowała się na ściankach.
Khloe Kardashian napisała do Jordyn Woods wiadomość. To oficjalny początek wojny
Zobacz też:
Kylie Jenner płacze za Jordyn Woods
Okazuje się, że rozstanie jest bolesne nie tylko dla Jordyn Woods, która podobno błagała Kylie Jenner o wybaczenie, ale i dla samej Jennerki. Choć Kylie wie, że Jordyn zachowała się nagannie i nie ma mowy, by dalej była jej przyjaciółką, nagła utrata tak bliskiej osoby mocno ją dotknęła.
Kylie jest tym wszystkim załamana. Nigdy nie wpadłaby na to, że to się zdarzy. Jordyn jest jej najbliższą przyjaciółką i Kylie mocno na niej polegała. Radzi jej się w każdej kwestii - Jordyn właściwie chodzi z nią na każde biznesowe spotkanie. Żyją razem, ona pomaga w opiece nad Stormi, zawozi ją w różne miejsca i jest dla Kylie emocjonalnym wsparciem.
- czytamy w The Sun.
Obecnie oczywiście Kylie w żaden sposób nie utrzymuje kontaktu z Jordyn. Kochanka Tristana Thompsona wyprowadziła się z jej domu dzień po tym, jak jej romans wyszedł na jaw.
>> Jordyn Woods i Tristan Thompson chcieli ukryć romans! "Mieli umowę"