Amerykański świat showbiznesu rządzi się swoimi, często zaskakującymi prawami. Gdy ubiegłym roku przyjaciółka Kylie Jenner, Jordyn Woods, wdała się w romans z Tristanem Thompsonem - facetem Khloe Kardashian i ojcem jej dziecka, wydawało się, że to koniec jej życia publicznego. Kylie natychmiast odcięła się od przyjaciółki, zmusiła ją do wyprowadzki z jej domu i zerwała z nią wszelki kontakt, a Khloe publicznie oskarżyła ją o rozbicie jej związku.
Zamiast jednak zniknąć w otchłani podrzędnych celebrytów, Jordyn Woods... wypłynęła. Celebrytka, która dotąd funkcjonowała głównie jako BFF Kylie Jenner i to dzięki niej mogła pojawiać się na imprezach i celebryckich eventach, nagle stała się nową gwiazdą Ameryki - posypały się propozycje reklamowe, z których Jordyn ochoczo korzystała.
Kylie Jenner i Jordyn Woods jak obce sobie osoby
Przez długi czas fani Kylie Jenner zastanawiali się, czy celebrytka da szansę Jordyn Woods na odnowienie przyjaźni. Wiadomo było, że Jennerka bardzo źle przeżyła całą tę sytuację i z bólem serca zrywała kontakt z przyjaciółką. Tymczasem okazuje się, że Kylie nie miała nawet okazji się nad tym zastanawiać, bo Jordyn nie wykazuje żadnego zainteresowania odnowieniem znajomości.
Pozycja Jordyn teraz pozwala jej po prostu być tym, kim jest. Powiedziała, co miała do powiedzenia. Ona pracuje. Miała doświadczenie w programie telewizyjnym i zbliża się kilka promocji marki. Nie robi zbyt wiele, ale pozostaje zajęta.
- donosi znajomy celebrytki, sugerując, że ta nie potrzebuje już przyjaźni Kylie Jenner.
>> Khloe Kardashian i Tristan Thompson "razem" wychowują True! Tristan wraca do gry?
Spodziewaliście się, że Jordyn Woods zrobi karierę?