Decyzja Meghan Markle i księcia Harry'ego o odejściu z rodziny królewskiej na zawsze zmieniła relacje między najmłodszym synem księcia Karola i jego bliskimi. Członkowie rodziny królewskiej przyjęli Megxit z ogromnym bólem, nie tylko ze względu na królewskie zasady i obowiązki, które spoczywały dotąd na Harrym, ale przede wszystkim z powodu rozłąki - książę Harry jeszcze w styczniu wyprowadził się z Meghan za ocean i od tamtego czasu nie spotkał się z nimi ze swojej rodziny.
Odejście księcia Harry'ego z ogromnym rozczarowaniem przyjął zwłaszcza książę William. Przyszły następca tronu przez lata uważał Harry'ego za swoje największe wsparcie i liczył na to, że kiedyś młodszy brat pomoże mu w przewodzeniu monarchii. Mylił się - jak donoszą od dawna brytyjskie media, obecnie relacje między braćmi są lodowate.
Książę Harry i książę William po przeciwnych stronach barykady
O tym, jak wiele ich dzieli, książę Harry i książę William przekonali się podczas megxitowych negocjacji. Za sprawą publikacji Battle of Brothers: William & Harry – The Inside Story of a Family in Tumult na jaw wyszły właśnie szczegóły rozmów, które toczyły się wokół odejścia Meghan i Harry'ego z monarchii. W dyskusjach brali udział królowa Elżbieta II, książę Karol, książę William i książę Harry, osamotniony po tym, jak Meghan Markle natychmiast po ogłoszeniu Megxitu przeprowadziła się do Kanady.
Same negocjacje przebiegały w jeszcze trudniejszej atmosferze.
Myślicie, że braciom uda się jeszcze kiedyś znaleźć wspólny język?
Królowa doszła do wniosku, że cała czwórka - Harry, William, Karol i ona - powinni w następny poniedziałek usiąść ze swoimi prywatnymi sekretarzami w Sandringham, aby wszystko wyjaśnić, chociaż William zwierzył się przyjacielowi, że wolałby oddać wszystkie negocjacje swojemu personelowi. William zachował dystans wobec szczytu Sandringham. Królowa zasugerowała, że rodzina powinna zebrać się na lunch w bibliotece tego popołudnia, ale odmówił na zaproszenie.
- czytamy. Książę William nie krył przy tym rozczarowania decyzją swojego brata.
To było jak kontakt z twardym hollywoodzkim prawnikiem. Sussexowie chcieli gwarancji w każdym punkcie, jakby to były negocjacje umowne. Źle rozegrali te negocjacje. Ale pałac też. Królowa obradowała przez kilka tygodni, a następnie orzekła, że Harry i Meghan nie mogą używać Sussex Royal jako nazwy marki do sprzedaży swoich towarów i różnych działań w Ameryce Północnej. Wtajemniczeni zdradzili również, że nieobliczalne i impulsywne zachowanie pary w ciągu ostatniego roku nie skłoniło królowej Elżbiety II do powierzenia im słowa „royal” w najbliższym czasie.
- ustalili autorzy książki.
Oczywiście niesnaski między księciem Harrym i księciem Williamem pojawiały się już znacznie wcześniej - media wielokrotnie donosiły, że książę William zdecydowanie odradzał bratu małżeństwo z Meghan Markle, a później nie stanął po ich stronie w ich konflikcie z brytyjskimi tabloidami. W grudniu natomiast - tuż przed Megxitem - był gorącym zwolennikiem wydania świątecznego zdjęcia, na którym zabrakło jego brata.